Strony

13 kwietnia 2012

Yves Rocher, Un Matin au Jardin

Może już wiecie, że Yves Rocher wycofuje uwielbianą od lat serię kwiatowych zapachów Pur Desir. Przez jakiś czas byłam przerażona/oburzona, "o mój boże, tylko nie to, itd.". Na szczęście okazało się, że na jej miejsce wchodzi bardzo podobna seria, Un Matin au Jardin.

Kosmetyki, które wejdą w jej skład to: wody toaletowe w dwóch pojemnościach 20ml i 100ml, żele pod prysznic i balsamy do ciała.


Teraz najważniejsza sprawa - zapachy. Będą trzy: Purple Lilac (po "francuskiemu" Lilas Mauve), Fresh Rose (Rose Fraiche), Citrus Flower (Agrumes En Fleurs)



I tutaj zaczyna się moja tragedia. W serii Pur Desir były 4 zapachy: Bez, Piwonia, Mimoza i Kwiat Pomarańczy. Bez i Piwonia pachniały dokładnie jak bez i piwonia ;) co czyniło je perfumami cudownie idealnymi w swej prostocie. No bo kto nie kocha zapachu bzu, no kto? O ile Purple Lilac, może się okazać tym samym bzowym zapachem, w innej buteleczce (módlmy się...), tak piwonia zniknęła. Nie ma. Pustka i nicość. Gdzie jest moja piwonia ja się pytam?! ;(


Pozytywną stroną wycofywania Pur Desir, jest fakt, że na pewno je mocno przed tym wycofaniem przecenią. Chyba, że już to zrobili, a ja się biedna nie załapałam. Tak, to jest bardzo prawdopodobne.


żele pod prysznic
balsamy do ciała

Seria Un Matin au Jardin, pojawi się w sklepach w kwietniu tego roku. We Francji. U nas pewnie trochę później ;) Ale na pewno się pojawi.


Zdjęcie reklamowe jest sympatyczne. Pani niucha różę. Milusio. Oczywiście, róże też lubię i fajnie, że wchodzi nowy, różany zapach. Ale ta nieodżałowana piwonia... Ech... Pozostaje mieć nadzieję, że za jakiś czas rozszerzą ofertę i piwonia powróci.


Źródło zdjęć: http://makeupedia.se/varumarken/yves-rocher/yves-rocher-un-matin-au-jardin-purple-lilac-fresh-rose-citrus-flower

20 komentarzy:

  1. Też bardzo lubię, i mam taką nadzieje, że powróci...

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku tragedia po prostu ja jestem ogromna fanka tego zapachu piwonia a mam w zapasie teraz tylko jedną buteleczkę i już mi szkoda go używać eh
    Piwonie to moje ulubione kwiaty a temu zapachowi byłam'' wierna '' już od dłuższego czasy -- praktycznie mój ulubiony ..;)
    dlaczego coś co jest dobre znika żeby pojawiło się coś niby lepszego co w praktyce jest do niczego ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co prawda zapach róży jest ok ale gdzie jest piwonia ?!;(

      Usuń
  3. Nowa seria z wyglądu bardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie miałam żadnych kosmetykow tej formy ale slyszalam wiele dobrego

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam,że to dobra firma :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ło matko i córko, jutro gnam robić zapasy! Odżałowałam jak wycofali Gardenię, moje ulubione studenckie perfumy, ale bzu im nie oddam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uff, jest bzowy zapach, a już się wystraszyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym się skusiła na ten różany bo musi bosko pachnieć ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba muszę zrobić sobie zapas moich bzów ... bo jeśli ten nie będzie taki sam? Nie przeżyję bez tego zapachu... :(

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne zapachy, w sumie bez i piwonia mmmm :>

    OdpowiedzUsuń
  11. No własnie zauważyłam ze piwonii nie ma:/ buuu

    OdpowiedzUsuń
  12. 30 kwietnia premiera. informacja sprawdzona w kilku miejscach. a 20ml tylko w sprzedaży wysyłkowej.
    bez nie pachnie do końca jak bez, czuję inne cusie w tle.
    pozdrawiam fioletowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to już niedługo :) dziękuję za informacje ;)

      Usuń
  13. niestety dziewczynki musze Was rozczarować. Tez jestem jedna z wielu fanek bzu i niestety zapach nie jest taki sam....po pierwsze duzo bardziej delikatny i juz nie jest tak...bzowy...To nie to samo zdecydowanie:(

    OdpowiedzUsuń
  14. a ktoś miał już przyjemność wąchać różę? :)
    od jakiś 6lat szukam idealnej róży i nic...tnz znalazlam 1,ale nie w pl, i 100ml to jakies 400zl,wiec sie skonczyo na wdychaniu i wzdychaniu do testera.

    OdpowiedzUsuń
  15. L'Occitane ma obecnie dwa piwoniowe zapachy i moim zdaniem pachną dokładnie tak jak piwonie ;) a tą serię wąchałam będąc w Szwajcarii niedawno, róża najbardziej mi się podobała i cieszę się, że jest już w Polsce, kupię na pewno! (dostałam newsletter że już jest :D)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapach bzu z nowej kolekcji bardzo rozczarowuje - jest przeciwieństwem Pur Desir de Lilas. Delikatna woń ulatnia się w ciągu 30 minut, zapach alkoholu trochę drażni. Produkt zupełnie niewart swojej ceny. Kupiłam go tylko ze względu na wycofanie "starego", wiosennego aromatu. Mam nadzieję, że oryginalna woda będzie jeszcze dostępna w ofercie wysyłkowej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ha a czy ktoś pamięta konwaliowe/Lilliowe Pur desir de Lile? To był dopiero zapach, wycofali go jeszcze wcześniej i na próżno moje poszukiwania, nigdzie tego zapachu nie moge dostac i juz chyba nie dostanę, nie wiem czy w nowsych seriach beda mieli ten sam intensywny zapach.. to juz nie to samo, niestety

    OdpowiedzUsuń