Strony

16 maja 2012

Polski BB krem od Bielendy

Chyba większość z nas uległa szałowi na BB kremy. Nawet się temu nie dziwię, bo moja Missha faktycznie bardzo mi służy ;) Jakiś czas temu pojawił się w naszych sklepach BB od Garniera, a teraz nadchodzi.... Nasz własny, polski BB krem! W skład nowej serii kosmetyków Bielenda ORZECH & BURSZTYN wejdzie: Nawilżający krem udoskonalający z lekkim podkładem BB 5w1.
 
Nawilżający krem tonujący z lekkim podkładem to sekret pięknej zdrowej cery o naturalnym kolorycie. Jedną aplikacją poprawia niedoskonałości cery, wykonuje delikatny naturalny makijaż, a jednocześnie nawilża i wygładza skórę. 

Bogactwo składników aktywnych – naturalnych minerałów, kwasu hialuronowego i filtru SPF 15– pielęgnuje skórę, dba o nią i chroni każdego dnia.
Innowacyjna formuła BŁYSKAWICZNIE poprawia cerę na 5 sposobów:
  1. Podkreśla efekt naturalnej opalenizny
  2. Przywraca cerze naturalny blask i zdrowy odcień
  3. Delikatnie kryje zmarszczki i niedoskonałości
  4. Intensywnie nawilża
  5. Idealnie wygładza
Przeznaczony do cery lekko opalonej. Odcień naturalny, słoneczny. Pojemność: 40 ml.

Oprócz BB kremu, w skład serii Orzech i bursztyn wejdą:

  • Brązujący krem DZIEŃ/ NOC
  • Brązujące masło do ciała
  • Brązujący mus do ciała ze złotą perłą
  • Brązująca chusteczka do całego ciała

Jak widać cała seria jest brązująca, więc i BB z pewnością nie będzie dobry dla bladzioszków :( Ale mooooże będzie w tym roku ładne lato i się opalę. Wtedy na pewno skuszę się na Bielendowy BB.

A jak się będzie dobrze sprzedawał, to może i wyprodukują jakiś jaśniejszy ;) Co im szkodzi... ;)

Źródło zdjęć i informacji:
http://bielenda.pl/orzech-bursztyn/

32 komentarze:

  1. może byc ciekawy :)
    na pewno ma świetny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. być może skuszę się latem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o, nie wiedziałam że bielenda też rusza z bb creamem. mnie ani garnierowski ani ten z bielendy krem koloryzujący jednak nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  4. O! w koncu:D na tes serie skusze sie na pewno! bo jestem wiecej niz pewna, ze blisko jej bedzie do Sunny Skin, ktora pozniej zamienili w cos orzechowego chyba itd. W kazdym razie krem musi byc MOJ:)

    OdpowiedzUsuń
  5. orzech i bursztyn brzmi nieźle
    wszystko, co orzechowe jest świetne ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie to taka ściema marketingowa. Chcą na popularności BB zrobić biznes. Z tego co mi wiadomo kremy BB charakteryzują się dużym faktorem UVA i UVB ( w większości) np. Missha ma bodajże UVA 40..coś a nie ledwo SPF 15. Poza tym BB są raczej w jasnym kolorze a nie już opalonym.
    Bielenda po prostu wprowadziła na rynek krem koloryzujący / tonujący a nie bb.

    Słyszałam wywiad Kingi Rusin, że ma zamiar na Polski rynek wprowadzić BB z dużym faktorem. Ciekawa jestem czy jej się uda zrobić BB czy to znowu kolejna ściema.

    Ps. Również lubię Misshę PC ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie też słyszałam o planach zrobienia BB przez Pat&Rub. w sumie pokładam w nim całkiem spore nadzieje ;)

      Usuń
  7. rozglądam się za jakimś tonującym kremem na lato - a podejrzewam, że to będzie coś w ten deseń więc może wezmę go pod uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawostka, może się skuszę, oby nie był za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  9. o proszę ;) Garnier okazał się bublem więc ciekawe jak Bielenda sobie poradzi ;) już nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widze, że szał na B B trwa...hmmm ja się raczej nie skuszę bo mam dziwne wrażenie, że to będzie następny krem tonujący:)

    OdpowiedzUsuń
  11. kurde, kupili mnie... tym orzechem włoskim na pudełku! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oooo, dobrze wiedziec, że wchodzi taka seria!!! Coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na BB Garniera się nie skusiłam, ale Bielendzie nie odmówię :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda tylko że to nie jest nowy produkt. Używałam tego kremu jakieś 5 lat temu, był w innym opakowaniu, ale nazwa taka sama (Bielenda, Piękna skóra, Orzechowy krem z lekkim podkładem oczywiście bez tego BB). To był zwykły krem tonujący, zero krycia. Ehh mają nas chyba za idiotki... Link do KWC http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=29054

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oż... faktycznie. no to nieładnie z ich strony, bardzo nieładnie.

      Usuń
  16. Aha zapomniałam dodać że z kremem BB to on nawet na półce nie stał:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Eee, nie do mojej tłustej cery takie wynalazki :( Już widzę ten "blask" :P

    OdpowiedzUsuń
  18. eee tam. toż to krem tonujący, a nie BB cream ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lepiej by było gdyby był jaśniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No, no, no nie spodziewałabym się tego po Bielendzie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna seria, aż się chyba skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawe. Uwielbiam kremy BB, więc chętnie prsetestuję nasz rodzimy. Te zagraniczne na pewno mają wyższy SPF, ale co z tego, że faktor wynosi 50, skoro pewności co do jego stabilności nie ma. Może nasz kremik się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  23. Może i ja się skuszę? :D Ale najpierw poczytam opinie innych blogerek ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, że dla opalonych bo ja bardzo blada jestem a bardzo chętnie bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jej nie wiedziałam,że Bielenda będzie miała BB krem, to chyba jakaś nowa moda marek

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też z tych bladych :P Ale fajnie, że i polska firma coś wymyśliła w kwestii kremów BB :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla skory opalonej, ha!
    Kolejny kosmetyk nie dla mnie.
    Abstrahujac od tego ze sadze ze to jest krem tonujacy a nie bb. Tylko ze bb brzmi lepiej ;) No ale Bielende lubie wiec niech im sie sprzedaje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Domyślam się, że ten krem BB, to będzie kolejny krem tonujący, których już kilka mamy na naszym rynku... :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Myślę, że 5 w 1 nie jest możliwe. Każda funkcja na pewno nie jest tak skuteczna jak pojedyncza.

    OdpowiedzUsuń