Strony

6 sierpnia 2012

Nowa wersja Tangle Teezer - Salon Elite

Jakiś czas temu, wszędzie pełno było recenzji szczotek do włosów Tangle Teezer. Część pozytywnych, część mniej. W każdym razie przez jakiś czas czułam się jakbym była jedyną blogerką na świecie, która jej nie posiada.

Ostatnio po lewej stronie od przedziałka robi mi się z włosków wredny kołtun, który za nic w świecie nie chce dać się rozczesać, choćbym nie wiem ile odżywek na niego kładła i w jak wielkim skupieniu nie manewrowałabym grzebykiem. Uznałam więc, że to znak od niebios, iż powinnam się zaopatrzyć w Tangle Teezerka :D

Wchodzę grzecznie na Allegro, a tam jakieś dziwne cosie. 


Najpierw uznałam, że to podróbki :P Ale po sprawdzeniu na oficjalnej stronie Tangle Teezera, okazało się, że jego pan stworzyciel postanowił ulepszyć swoje dzieło. Nowa wersja TT nazywa się Salon Elite, a przy jej powstawaniu pod uwagę brane były sugestie profesjonalnych fryzjerów. 


Od klasycznej wersji TT różni się tym, że posiada bardziej ergonomiczny kształt. Szczotka Salon Elite jest lekko wklęsła żeby idealnie pasować do kształtu głowy i wykorzystać maksimum możliwości szczotki. Moim zdaniem jest też po prostu ładniejsza ;) Jej kształt duużo bardziej mi się podoba, a połączenia matowego i błyszczącego plastiku też wygląda jakoś tak bardziej elegancko.



Nowa TT jest dostępna w 5 kolorach: Blue Bella, Orange Burst, Panther Black, Posh Purple i Pink Fizz. Jest też limitowana wersja Juicy Fruits w soczystych jak skittlesy barwach. Jak dla mnie trochę zbyt kolorowe, ale brzydkie nie są.


I teraz nie wiem co robić. Z jednej strony zamierzałam kupić starą wersję TT, bo to o niej się naczytałam peanów i innych pieśni pochwalnych. Z drugiej strony moja wewnętrzna testerka nowości, pragnie wypróbować nową wersję TT (no i nowa jest ładniejsza ;)). Ech te dylematy... Pewnie w końcu żadnej nie kupię :P

A na koniec ciekawostka. Tadaaaam:


Kompaktowa wersja TT w owieczki :D

Źródła zdjęć:
http://www.tangleteezer.com
http://www.paulcartwrightbranding.co.uk/portfolio/tangle-teezer-salon-elite-magazine-advertisment
http://allegro.pl/tangle-teezer-salon-elite-szczotka-oryginal-blue-i2488915850.html
http://www.shaunthesheep.com/forum/read/50139/1/

35 komentarzy:

  1. owieczkowa jest słodka :)
    ja sobie zażyczę na urodziny TT, a co!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba skuszę się na nową TT :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna ta nowa wersja, rozumiem Twój dylemat, ja w takich sytuacjach zazwyczaj nic w końcu nie kupuje;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie by było gdyby i o leworęcznych pomyśleli bo stara TT niestety jest dla praworęcznych;/

    OdpowiedzUsuń
  5. takowych nie widzilam, mam ta tradycyjną:) Ale prezentują się fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba kupię tą owieczkową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam kompaktową czarno-różową, ale w owieczki chętnie bym przytuliła.:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie posiadam TT, chociaż kusi. Aktualnie używam grzebienia z szerokimi ząbkami i jestem całkiem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. też zauważyłam je na allegro i również moją pierwszą reakcją było: to jakieś podróbki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe ;) Moja obecna TT jest młodziutka i mam ją dopiero 2 miesiące, ale pewnie kiedyś kupię nową wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się ta pomarańczowo zielona, ale moja stara TT dobrze mi służy więc nieprędko kupię kolejną.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama nie wiem czy skuszę się na TT. Stopuje mnie głównie wizja wypadania z dłoni w racji braku rączki. Owieczkowa jest słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kompaktowa wersja TT w owieczki - slodka:))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Skoro są nowe wersje, to może stare potanieją? :D Może czas zaopatrzyć się w słynnego Tangle Teezer'a? Chociaż odkąd zakupiłam profesjonalną szczotkę u fryzjera - nie myślę o zmianie. Wystarczy raz przeczesać i włosy są proste, nie elektryzują się, no cud miód i orzeszki :) Z firmy So'Cap dla przedłużanych włosów - chociaż takich nie mam :P Można nawet czesać włosy dzieci i nie ciągnie :)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że nikt nie pomyślał o tym, żeby zrobić kompaktową cenę.

    OdpowiedzUsuń
  16. z owieczką słodka ;)

    ale i tak wolę grzebień :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta szczotka kusi mnie od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też miałam podobny dylemat, ale tylko przez chwilę, po chwili doszłam do wniosku, że po co mi szczotka która już jest na rynku do długie czasu i każdy wystawia jej pozytywną opinie? Skoro nowa wersja jest ulepszona, to nie warto kupić tą lepszą? I w końcu wybór padł na nową, i jestem na prawdę bardzo zadowolona! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy mnie ta szczota nie kusila ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ochotę na tę nową ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. wersja z owieczką jest słodka, ale jednak nie skusiłabym się na ten gadżet. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam wersję kompaktową i ciesze się, że ją wybrałam, bo ząbki się tak nie niszczą kiedy są osłonięte, bez problemu mogę ją wrzucać do torebki:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja zastanawiam się co raz bardziej nad jej kupnem, wzory rzeczywiście fajniusie

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiem czy ładniejsza, ciekawe czy lepsza ;) Ja mam starą wersją już prawie od półtora roku.

    OdpowiedzUsuń