Strony

28 września 2012

Max Factor Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation, czyli podkład o wyjątkowo długiej nazwie

Dzisiaj przychodzę do was z zapowiedzią nowego podkładu od Max Factor. Podkład będzie nosił długą nazwę Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation i już powoli powinien pojawiać się w naszych sklepach.  
Już na wstępie Max Factor ma ode mnie dużego plusa za sam fakt, że nie nazwali tego podkładu BB kremem. A na pewno ich to bardzo kusiło ;) Tym bardziej że jest wielofunkcyjny. Mam już serdecznie dość 1000 BB kremów, które wcale nie są BB kreamami... Yyyych...

Wracając do Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation... Jak sama nazwa wskazuje (3 w 1 ;)), ma on specjalną, potrójną formułę. Jest to płynny podkład, w którego skład wchodzi nie tylko tradycyjny fluid, ale także baza pod makijaż oraz korektor. Jego właściwości pozwalają uzyskać niezwykle trwałe, perfekcyjne wygładzenie.


Baza daje pewność utrzymania się makijażu, bez konieczności nanoszenia poprawek w ciągu dnia. Fluid tradycyjnie wyrównuje koloryt, natomiast korektor, który występuje w formie specjalnych mikrocząsteczek, pozwala na szybkie i trwałe przykrycie wszelkich niedoskonałości. Po nałożeniu produktu, na skórze tworzy się niewidoczny i niewyczuwalny film, który zapobiega przetłuszczaniu i błyszczeniu.


Podkład dostępny będzie w 5 odcieniach:

• 47 Nude
• 55 Beige
• 60 Sand
• 75 Golden
• 80 Bronze

Jego sugerowana cena to 59,99 zł.

Źródła zdjęć i informacji:
http://avanti24.pl/moda/1,103636,12507549.html
http://www.beautyalmanac.com/article/Max-Factor-Facefinity-All-Day-Flawless-3-in-1-Foundation/1097

35 komentarzy:

  1. Hmm ciekawie się zapowiada.
    Jeszcze nie widziałam go.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wygląda, ciekawa jestem jak sprawdza się w działaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest warty polecenia, sama używam go od jakiś 3-4 tyg, i mnie nie zawiódł

      Usuń
    2. FATALNIE. Podkreślił mi wszystkie zmarszczki, blizny i niedoskonałości. Mimo, że podobno zawiera w sobie bazę, musiałam nakładać go na bazę z osobna. Dobrze, że mam tylko próbkę. Nie wytrzymuje porównania z opdkładami Bourjois, Kanebo czy Collistar, których poprzednio używałam. To co prawda, zupełnie inny świat podkładów, ale pięniądze wydane na nie nie są wyrzucone w błoto. W przypadku MF to już moje trzecie, i zarazem ostatnie, podejście do podkładów tej firmy. Teraz to była tylko próbka, ale wcześniejsze wydatki wyrzucone do kosza starczyłyby na coś porządniejszego.

      Usuń
    3. Dla mnie pieniądze wyrzucone w błoto, wcale nie stapia się ze skórą, widac smugi, oblepia włoski(meszek ) na twarzy, widac go bo ciągnie się podczas nakładania palcami, przy użyciu pędzla podobnie, nie wiem skąd ma te opinie...czy to o to w nim chodzi? Próbowałam go na różne kremy, podchodziłam do niego kilka kolejnych dni i natychmiast zmywałam i wracałam do revlonu cs, już maybeline ten mineralny pięknie się rozprowadza, ztapia się ze skórą i go nie widac, Revlon jest cudowny, doskonały też jest dla mnie Loreal LUMI. Nie piszę tu o kryciu a jedynie o łatwości rozprowadzania. Ja nie potrzebuje silnego krycia, nie mam aż tyle do ukrywania, nie wierzę też, ze istnieje cudowny puder, no ale te smugi?? już najtanszy podkład lepiej mi się rozprowadzał ( dajmy na to eveline, jakiś z biedronki, czy z avonu rozswietlający) Wywaliłam Max Factora 3 in 1 do najgłębszej szuflady na samo dno...i nie wróce do niego juz..moze komus oddam:)

      Usuń
    4. nie wart wywalania takiej kasy, chocby był w 40% obnizce jaka jest obecnie w rossmanie!! przereklamowany!!

      Usuń
  3. skusiłabym się na niego,
    podobną nazwę ma nowy podkład z aavonu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobają mi się odcienie, są naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielki plus, że nie został nazwany kremem bb - zgadzam się w 100% !

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda,ze taka mała gama kolorów

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie i tak nie będzie naprawdę jasnego koloru :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Opis mnie zaciekawil, opakowanie wyglada super, cena ok.

    Ciekawi mnie tylko czy znajdzie sie kolor dla mojej bialej cery :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. numerek 40 jest naprawdę bardzo jasny, ja sama jestem naturalną blondynką z jasną cerą i wzięłam sobie jeden odcień ciemniejszy tj, 45 ze wzgledu na to iż jestem troszkę opalona, ale myślę że ten najjaśniejszy jest dla takich jasnych twarzyczek, pozdrawiam

      Usuń
    2. chciałam dodać ze własnie zauważyłam ze w Pl co inne nazwy i inne numerki na tych podkładach, napisałam ze używam numerek 45 patrze na stronie polskiej a tam takiego wogole nie ma :p takze co do numeracji to przepraszam jesli wprowadzilam was w blad :p

      Usuń
    3. Właśnie, w drogeriach najjaśniejszy kolor to 47-nude. Jest dla mnie trochę za ciemny i chciałabym wypróbować jaśniejszy, tylko nie ma. Za granica jest 45- warm almond, ale nie wiem jak naprawdę wygląda... może ktoś gdzieś się na niego natknął? :)

      Usuń
  9. wygląda fajnie :) jestem idolką wszelkich pudrów i podkłądów w wersji 'nude' ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Max Factora to tylko tusz miałam jeszcze za czasów bycia małolatą ;) Baza z podkładem - ok, ale wydaje mi się, że osobny korektor i tak będzie potrzebny, więc w sumie mogłoby zostać 2w1, no ale nieh im będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest już nawet dostępny do testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawił mnie ten podkład. Dobrze, że nie nazwali go kremem BB, a jeszcze lepiej, że dali mu skromne 3 w 1, a nie jak teraz jest modne 1000 w 1 :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się naprawdę ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  14. ja się czaję na lancome obecnie :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurde mam czasem wrażenie, że wszystkie firmy idę na jedno kopyto. Moda na krem BB bach wszystkie i mam dziwne przeczucie, że tu jest podobnie. Szkoda, że jest taki drogi bo na pewno zakręciła bym się koło niego w drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  16. O! Chętnie go wypróbuję. Szukam czegoś mocniejszego na zimę, niż mój ukochany BB od Bebe.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niby wygląda kusząco, ale zazwyczaj wychodzę z założenia, że jeśli coś jest do wszystkiego, to do niczego... Podkład kusi,to nowość, to Max Factor... ale jego cena skutecznie mnie studzi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja mam okazję go uzywać, zakupiłam go jakiś miesiąc temu i jak dla mnie jest naprawde warty polecenia, jest kryjący ale nie tworzy efektu maski, mam cere tłustą i się sprawdza na niej , co prawda tylko 5 kolorow do wyboru ale są one na prawde bardzo naturalne, ja uzywam numerek 45 tj. warm almond, do cery bardzo jasnej,. a jest jeszcze jeden jaśniejszy odcień, fajnie bo po nałożeniu go na twarz nie zmienia koloru jak max factor lasting performance, jeśli macie okazję go spróbować ja go polecam z czystym sumieniem, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. dzisiaj uzyłam tego podkładu po raz pierwszy i powiem szczerze ze byłam w szoku. oczywiscie było to pozytywne zaskoczenie bo podkład dopasowal sie do koloru mojej cery i zostawił ją gładką i świeżą. kryje doskonale :D zobaczymy jak sie bedzie sprawował pozniej.jedno wiem, mojego pierwszego razu z nim nie zapomne :D

    OdpowiedzUsuń
  20. jest dobry.polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam jego próbkę, dzisiaj użyłam i jestem zakochana !

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam próbkę i zaraz zakupiłam w promocji za jedyne 49,90 :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Polecam!Jestem zadowolona. Rada: Wybrać trzeba od razu ciemniejszy odcień

    OdpowiedzUsuń
  24. swietnie kryje zmarszczki i przebarwienia:)polecam

    OdpowiedzUsuń
  25. Zachwycona opiniami na temat owego podkładu kupiłam go kilka dni temu i z przykrością muszę stwierdzić,że w przypadku mojej cery zupełnie się nie sprawdził, bardxo mało kryjący, nie zakrył przebarwień zupełnie. może Wy testowałyście jakiś dobrze kryjący podkład godny polecenia?

    OdpowiedzUsuń
  26. Kochani polecam rewelacja jestem w szokou super warto ...

    OdpowiedzUsuń