Zapowiedź limitki Catrice Arts Collection

Dotarłam do przecieku dotyczącego nowej limitki Catrice ;) Limitowana kolekcja Catrice Arts Collection, inspirowana jest różnymi epokami w sztuce. W sklepach pojawi się na przełomie października i listopada, niestety nie wiem, czy w Polsce również. W każdym razie w skład kolekcji wejdą:

• Paletki z cieniami do powiek i różem, rozświetlaczem i małą kredką, w trzech wersjach:

 

 

 

• Lakiery do paznokci Ultimate Nail Lacquer, w trzech kolorach: C01 Pinkroque, C02 Forevergreen i C03 Bronze-Deco

Jak widzicie nie udało mi się dotrzeć do zdjęć trzeciej paletki i brązowego lakieru do paznokci. Na szczęście na oficjalne zapowiedzi kolekcji trzeba czekać krótko, bo tylko do 1 września. Wtedy ujrzymy wszystko legalnie i w całości ;) Plus podobno dwie nowe limitki Essence: Beauty Beats i Metal Glam, ale ciii, to tajemnica ;)

A na razie możemy sobie obejrzeć filmik z zapowiedzią (dzięki któremu wiem, że paletki są trzy, a nie dwie jak początkowo myślałam :P)

Źródła zdjęć:
http://schminkanleitung.net/index.php/catrice-le-arts-collection-kurzvorstellung/
http://news.idealo.de/news/113431-catrice-make-up-in-der-arts-collection/
http://www.youtube.com/watch?v=IXCbWOg9Fg4

Wyniki rozdania

Czas na wyniki mojego owocowego rozdania z okazji drugich urodzin bloga. Dziękuję wszystkim za udział :D 

Z przyjemnością ogłaszam, że szczęśliwymi zwyciężczyniami są:  <werble>

 i

Gratulacje! Za chwilę napiszę do was maile z tą radosną nowiną. Ta z was, która jako pierwsza poda mi swoje dane, będzie mogła wybrać, który zestaw nagród chce otrzymać.

A tym, którym się nie udało, radzę nie uciekać, bo: 1) to niemiłe ;) 2) przecież aż tak nie przynudzam ;) 3) szykują się kolejne rozdania ;)

Jesienno-zimowa kolekcja Revlon Evening Opulence

Nadal przeżywam lekką fascynację moim masełkiem do ust Revlon Colorburst Lip Butter, które pokazywałam wam tutaj KLIKU. Postanowiłam więc sprawdzić, czy aby przypadkiem nie potrzebuję go koniecznie w jeszcze jakimś innym kolorze. O dziwo okazało się, że nic mi się specjalnie nie podoba. Ale przy okazji poszukiwań natknęłam się na to:

Cóż, takich wersji kolorystycznych się nie spodziewałam ;) Okazało się, że oba masełka są częścią jesienno-zimowej kolekcji Revlon Evening Opulence, stworzonej przez Gucci Westman. Kolorek po lewej nosi nazwę Invite Only, a kolorek po prawej to Provocative.

Oprócz "ciekawych" masełek, w skład Evening Opulence wchodzą też:

• Błyszczyki ColorBurst Lipgloss, w trzech kolorach: Embellished, Bejeweled i Adorned;

• Kredki z rozświetlaczem PhotoReady Kajal Intense Eye Liner + Brightener, w dwóch wersjach: Emerald Empire i Carbon Cleopatra;

• Cienie do powiek 16 Hour ColorStay Eye Quad, o nazwie Seductive;  

 

• I dwa lakiery do paznokci Rich i Seductive.

Po głębszym przyjrzeniu się, kolekcja całkiem mi się podoba. niestety nie wiem, czy będzie dostępna w Polsce. Zapewne nie :/ 

Tak czy inaczej, czas zacząć myśleć, co makijażowego potrzebuję na jesień :D Póki co mam ochotę na złoty lakier do paznokci, jagodową albo burgundową pomadkę i jakieś ładne, karmelowe cienie. Pewnie coś jeszcze wymyślę ;)

Źródła zdjęć:
http://www.marieclaire.it/Bellezza/tendenze-trucco-autunno-inverno-2013-2014-Revlon
http://www.superdrug.com

Przypomnienie o Owocowym rozdaniu

Właśnie wróciłam z weekendowego wyjazdu, więc chcę jedynie szybko przypomnieć, że już tylko dzisiaj, do godziny 23.59 można się zgłaszać do mojego Owocowego rozdania z okazji drugich urodzin bloga. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę na pachnące dobroci z Yves Rocher, to zapraszam tu KLIKU.

 

Miłego wieczoru ;)

Kropeczkowa kolekcja lakierów Maybelline Colorama Polka Dots

Niedługo w drogeriach pojawi się nowa linia lakierów do paznokci od Maybelline. Kolekcja Colorama Polka Dots, jak sama jej nazwa wskazuje oparta jest na... kropeczkach :)

Okrągłe, matowe czarne i białe drobiny w trzech różnych rozmiarach zawieszone są w bazie jaskrawego pigmentu. Po nałożeniu na płytkę paznokcia natychmiast tworzą piękny, kropkowany look.

Dostępne będą trzy kolory:

• 197 Chalk Dust - szary w czarno-białe kropeczki

 

• 200 Rainforest Canopy - szmaragdowy w kropeczki

• 198 Shooting Stars - ciemnoniebieski, jak gwiaździste nocne niebo

Seria Polka Dots, jak to często bywa z limitowanymi kolekcjami, trafi do nas w lekko okrojonej kolorystycznie wersji i z kilkumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do innych krajów (musieli dla nas zmienić napis Color Show, na Colorama i chyba to im tyle czasu zajęło :P), ale lepiej późno niż wcale. Przynajmniej możemy sobie przed zakupem pooglądać swatche w internecie ;) Ja się waham między niebieskim, a zielonym, ale chyba wygra zielony. Nie mam nic podobnego do niego, a na jesień będzie idealny. 

Sugerowana cena lakieru to 10 zł, za 7 ml buteleczkę. Podejrzewam, że kolekcja powinna pojawić się w drogeriach na początku września.

Źródła zdjęć:
http://www.gemey-maybelline.com/Produits/ongles/Vernis-a-ongles/Colorshow-Collection-Polka-Dots.aspx#shadedetails
https://www.facebook.com/gemeymaybelline/photos_stream
http://avanti24.pl/moda/51,103636,14469322.html?i=0

Trzy paczuszki

Dzisiaj pochwalę się trzema paczkami, które ostatnimi czasy czekały na mnie na poczcie.

Paczuszka nr 1, to zestaw czterech kosmetyków Uroda Melisa, który otrzymałam od portalu SampleCity.pl. Jakoś tak spontanicznie zgłosiłam się do testów, więc mocno mnie zaskoczyło, że mnie do nich wybrano. Żeby nie było zbyt pięknie przy kolejnych dwóch kampaniach już mnie odrzucili ;) Ale wracając do paczuszki... W skład zestawu wchodzą: Płyn micelarny, Balsam do ciała, Krem przeciwzmarszczkowy na dzień i Krem silnie nawilżający. Krem przeciwzmarszczkowy od razu powędrował w ręce mamy, bo po pierwsze: nie używam kremów przeciwzmarszczkowych, a po drugie: nie przetestuję dwóch kremów na raz. Za to cała reszta jest już w użyciu.

Paczuszka nr 2, to pomadka Bourjois Color Boost do testów od portalu iBeauty.pl. Od razu widać, że są wakacje, mam nadmiar wolnego czasu i z nudów biorę udział w przeróżnych konkursach :P Trafił mi się kolor Peach on the Beach, właśnie ten który podobał mi się najbardziej. To moja pierwsza pomadka w kredce i póki co jestem z niej bardzo zadowolona. Na tyle, że zaczęły mnie już kusić pozostałe dostępne kolory, ale staram się być dzielna i o nich nie myśleć. 

Paczuszka nr 3, to moja wygrana w rozdaniu krzykli, z bloga Błahostki kosmetyczne. W moje łapki trafiły dwa kosmetyki Yves Rocher: tusz do rzęs Sexy Pulp i śliwkowy, wodoodporny cień do powiek w kremie.

A jak już jesteśmy przy rozdaniach i przy Yves Rocher, to przypominam o moim Owocowym rozdaniu, które trwa do 25 sierpnia. Jeśli ktoś jeszcze się nie zgłosił, a ma ochotę, to zapraszam ;)

Zapowiedź kolekcji Catrice - Thrilling Me Softly

Dzisiaj pokażę wam zapowiedź nowej kolekcji Catrice o nazwie Thrilling Me Softly. Kolekcja zaplanowana jest koniec września i uwaga, uwaga... Ma być dostępna w Polsce.

W skład kolekcji wchodzą:

Wet Shine Stain Lip Lacquer - czyli lakiery do ust w trzech kolorach:

• C01 Innocent
• C02 Thrilling
• C03 Fatal

 
Smooth Blush Stick- róż do policzków w dwóch kolorach:

• C01 Feverish
• C02 Daredevil 

 

Lace Patch Eyeliners - czyli naklejane eyelinerowe kreski

Absolute Eye Colour Trio - czyli potrójne cienie do powiek w dwóch wersjach:

• C01 Soft Thrill
• C02 Gentle Thrill

Cat Eyes Eyeliner Pen i Better Than False Lashes Mascara Ultra Black

Na koniec jak zawsze lakiery do paznokci - Ultimate Nail Lacquer, w pięciu kolorach:

• C01 Discreet
• C02 Suspect
• C03 Occult
• C04 Allure
• C05 Daredevil

Chyba się starzeję, bo podobają mi się tylko lakiery do ust i to też nie jakoś bardzo, bardzo. Trzeba będzie poczekać na swatche niemieckich blogerek ;) No i lakiery też są w moim guście, ale z tego właśnie powodu, mam już dokładnie takie same albo bardzo podobne, więc raczej się na żaden nie skuszę.

Na koniec obowiązkowo wszyscy bujamy się do piosenki Fugees - Killing me softly. Ech... To były czasy...

 

Źródło zdjęć i informacji:
http://www.chicprofile.com/2013/08/catrice-fall-2013-thrilling-me-softly-collection-halloween-official-info-photos.html

Nowości z gamy L'Oreal Lumi Magique

O podkładzie L'Oreal Lumi Magique już kiedyś pisałam (dokładnie tu KLIKU). Narzekałam wtedy, że nie dotrą do nas baza rozświetlająca i korektor z tej samej serii. Minęło ponad półtora roku i nareszcie się doczekałam. Pod koniec sierpnia w polskich sklepach pojawi się reszta gamy Lumi Magique.

I o ile ochota na korektor i bazę już mi w sumie przeszła (no dobra, nad korektorem nadal myślę ;)), tak na widok pudru dostałam lekkiego ślinotoku. Czyż on nie wygląda jak puder Guerlain, Meteorites, Illuminating Perfecting Pressed Powder? No, w takiej trochę tańszej wersji? Wygląda!

Korektor rozświetlający w pędzelku kosztować będzie 39,99 zł.
Cena Pudru Lumi Magique to 47,99 zł.
Dokładnej ceny Bazy rozświetlającej Lumi Magique nie znam, ale obstawiam około 40 zł, za 20ml.

Puder podoba mi się i to baaardzo. Poczekam na jakąś korzystną promocję i będzie mój :D A wtedy będę sobie radośnie promieniować światłością, jak Doutzen Kroes na zdjęciu reklamowym ;)

Źródła zdjęć:
https://www.facebook.com/lorealparispolska/photos_stream

Kolejna gazetka kosmetyczna Biedronki

Już tradycyjnie, uprzejmie wam donoszę, iż na Wizażu pojawiły się skany kolejnej gazetki kosmetycznej Biedronki, tym razem o nazwie "Nasz letni świat kosmetyków". Promocja obowiązywać będzie od 14.08 do 28.08.

Linki do skanów:

Część 1,  Część 2,  Część 3,  Część 4

Muszę przyznać, że ta gazetka, podoba mi się dużo bardziej niż poprzednia. Na pewno kupię masełko do ust Nivea za 6,99zł, morelowy szampon i odżywkę Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji za 5,99zł, owocowe płatki do twarzy i okolic oczu Prreti (nie wiem co to, i jak działają, ale wyglądają przeuroczo :D) i któryś z szamponów Farmona Herbal Care, za 5,99zł, tylko muszę poczytać, który będzie dla mnie najlepszy. W dobrej cenie, 8,79zł, są też nowe kremy Garnier Hydra Adapt, polecacie któryś?

Kilka dni temu otworzyli mi Biedronkę praktycznie pod domem (seriooo... mam tam teraz jakieś 2 minuty drogi), więc na pewno podczas trwania promocji, sporo nieplanowanych rzeczy wpadnie mi do koszyka.



A wy na coś się skusicie?

Nowy róż Benefit Rockateur

Chyba każda z nas, wzdycha, wzdychała, albo będzie wzdychała do któregoś z produktów marki Benefit. Wszystkie są taakie śliczne, że nie da się nie wzdychać. No i trzeba im przyznać, że róże i bronzery robią w wyjątkowo ładnych odcieniach. 

I taki właśnie wyjątkowo ładny odcień będzie miał też najnowszy róż Benefit o nazwie Rockateur. 

Od kiedy pamiętam, mam słabość do róży ze złotą poświatą, a takie właśnie będzie to cudo. A jak się dobrze przyjrzeć, to widać, że środkową część ma matową. Dla każdego coś dobrego.

Poza tym zawsze chciałam być gwiazdą rocka (ewentualnie żoną gwiazdy rocka ;)), ale chyba nic z tego nie będzie, więc może chociaż na rockowy róż jakoś uzbieram. Tanie to to niestety nie jest, bo kosztuje około 140zł. Dodatkowo Rockateur będzie miał trochę mniejszą pojemność, bo jedynie 5g zamiast 8g. Benefit tłumaczy to trochę inną jego formułą, no ale i tak trochę niefajnie płacić tyle za malutki róż.

W sprzedaży Rockateur pojawi się we wrześniu. Informacja dla niezorientowanych: u nas kosmetyków Benefit należy szukać w perfumeriach Sephora.

Rockateur oficjalnie wskakuje na listę moich chciejstw i będzie pobrzdękiwał na gitarce pozostałym chciejstwom, aż go kupię, albo mi zwyczajnie przejdzie na niego ochota ;)

Wzdychacie do jakiegoś produktu Benefit? :)

Źródła zdjęć:
http://www.hsn.com/products/benefit-rockateur-rose-gold-box-o-powder/7222880
http://www.musingsofamuse.com/2013/08/benefit-rockateur-cheek-powder-coming-soon.html