fot. http://www.papilot.pl |
W zasadzie raczej nie robię postanowień noworocznych. W końcu znam siebie na tyle, żeby wiedzieć, że i tak nie ma szans na ich dotrzymanie ;) Ale tym razem podejmę wyzwanie, co mi tam. Może postanowienia urodowe, wyjdą mi lepiej niż te życiowe ;)
Zasady:
1. Napisz kto Cię zaprosił do zabawy.
2. Podaj 5 postanowień dotyczących kosmetyków, które masz zamiar zrealizować w nowym roku.
3. Nominuj 5 kolejnych bloggerek.
1. Zostałam otagowana przez i MadAsAHatter Dziękuję dziewczęta ;*
2.
- Nie chomikować. Uzbierałam przerażające zbiory wszelkich kosmetyków, a wciąż i wciąż dokupuję nowe. Pewnie ciężko będzie z tym skończyć, ale postaram się przynajmniej mocno ograniczyć.
- Schudnąć. Ale tak bez szału, z 3-4 kg. Powinno się udać.
- Dzielnie zapuszczać włoski. Zawsze jak już osiągam całkiem zadowalającą długość, coś mnie podkusi i idę do fryzjera, na drastyczne cięcie, lub nie daj boże cieniowanie. Nie tym razem. Dopuszczalne jedynie podcinanie końcówek co jakiś czas.
- Regularna pielęgnacja ciała. Mam koszmarny problem z systematycznym używaniem balsamów. A przydałoby się je w końcu zużyć (patrz punkt pierwszy). Już się trochę zaczęłam przesuszać, więc tym bardziej czas na mazianko.
- Podkreślać oczka. Uzbierałam cienie w wieeelu kolorach, więc wypadałoby się zacząć codziennie nimi malować. No może nie codziennie, ale zdecydowanie częściej. Mój boże, będę musiała wstawać 10 minut wcześniej...
Powodzenia w malowaniu się cieniami :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto próbować, życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńostatni punkt chyba wypiszę sobie nad szafką z wszystkimi akcesoriami i kosmetykami do makijażu :) co prawda moja kolekcja cieni jest dość stonowana, bezpieczna ale niestety rzadko używana :)
OdpowiedzUsuńHehe, bo jest tego trochę! :D
OdpowiedzUsuń*no :)
OdpowiedzUsuńto życzę powodzenia, by w tym roku się udało :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i wytrwałości życzę :)
OdpowiedzUsuń