Ostatnio dorwałam w moje łapki najnowszą Zieloną Księgę Urody. Dla niewtajemniczonych, to taka książeczka wydawana co roku przez firmę Yves Rocher, w której pokazują co fajnego mają w ofercie i co dobrego robią dla środowiska. Co ciekawe, wydają ją od 1965 roku, a co jeszcze bardziej ciekawe, wspomniałam o tym w mojej pracy licencjackiej ;) Mam sentyment do tej Zielonej Księgi, bo jak byłam małą dziewczynką (czyli niewiele mniejszą niż teraz, ale sporo młodszą ;)) rytualnie przeglądałam obrazki i wyczekiwałam, aż pojawi się nowe wydanie.
Koniec wspominek, teraz pokażę wam jakie nowości wypatrzyłam Zielonej Księdze Urody 2013. A trochę tego jest.
Konwaliowa woda toaletowa Un Matin Au Jardin - Muguet en fleurs.
Dostępna będzie od kwietnia, w dwóch pojemnościach: 100ml oraz 20ml. Przy okazji się człowiek nauczył jak jest konwalia po francusku ;)
Nowość z serii zapachów Secrets D'Essences. Tym razem będzie to Neroli, czyli kwiaty gorzkiej pomarańczy.
Nuty głowy: olejek z owocu gorzkiej pomarańczy, olejek petitgrain, bergamotka.
Nuty serca: absolut z kwiatu gorzkiej pomarańczy, olejek neroli.
Nuty bazy: piżmo
Dostępny będzie od maja, a mam wtedy urodziny, więc... ;)
Pomadki Grand Rouge, w pięknym opakowaniu i w równie pięknych 18 odcieniach.
Jest też nowość, której nie wiedzieć, czemu nie ma w katalogu, ale za to Yves Rocher przysłał mi jej zapowiedź w newsletterze ;) Chodzi o gamę Nutritive Vegetal z odżywczym koncentratem z jesionu. Przeznaczona będzie do pielęgnacji cery suchej lub przesuszonej, a w sklepach pojawi się już w lutym.
Oprócz tego szampony zmieniają butelki na większe (300ml zamiast 200), a do serii przeznaczonej do włosów suchych, dojdzie Olejek odbudowujący do włosów z, cytuję: "olejkiem z Jojoba, Babassu i Makadamii".
Pojawi się również zupełnie nowa seria kosmetyków ujędrniających/wyszczuplających, oraz kolejny zapach wśród żeli pod prysznic Jardins du Monde: Grejfrut z Florydy, ale to już pewnie bliżej lata ;)
Pojawi się również zupełnie nowa seria kosmetyków ujędrniających/wyszczuplających, oraz kolejny zapach wśród żeli pod prysznic Jardins du Monde: Grejfrut z Florydy, ale to już pewnie bliżej lata ;)
Co was najbardziej zainteresowało? Ja będę czekać na perfumy z Neroli i olejek do włosów. Pewnie przy okazji zakupów z mamą i jej kartą stałego klienta Yves Rocher, przygarnę też coś z Nutritive Vegetal.
Źródła zdjęć:
ciekawi mnie tej olejek odbudowujący włosy :)
OdpowiedzUsuńmnie również zainteresował olejek oraz podobają mi się pomadki :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie zamówiłam Jardins du Monde: Grapefruit z Florydy i olejek odbudowujący. Jednak w formie wysyłkowej nowości zawsze są szybciej niż w sklepie! :)
OdpowiedzUsuńtez niedawno pisałam o nowościach YR :) mnie najbardziej zainteresował olejek i konwalia :) mam nadzieję, ze będzie bardziej trwała niż bez :)
OdpowiedzUsuńKonwaliowa woda może być fajna, muszę ją obwąchać :)
OdpowiedzUsuńnie jestem wielką fanką Yves Rocher, ale trzeba przyznać, że mają sporo dobrych produktów...(m.in. ich zapachy są baaardzo fajne...:)), zaciekawił mnie ten olejek odbudowujący... (własnie w tej chwili dostałam smsa o promocjach w e-sklepie...:D jaki zbieg okolicznosci:D)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z yevs rocher :)
OdpowiedzUsuńOlejek bardzo mnie zainteresował :D
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do Yves.. ;)
OdpowiedzUsuńohoho..ciekawostki
OdpowiedzUsuńŁadna prezentacja, kusząca :) i wiosenna...
OdpowiedzUsuńolejek ciekawy, pewnie to będzie kolejne blogerskie must have, jak płukanka octowa, coś czuję;) Uwielbiam zapach konwalii, jestem ciekawa jak im ten zapach wyszedł:)
OdpowiedzUsuńO nie Konwaliowych perfum nie odpuszczę!! :D
OdpowiedzUsuńosobiście zaciekawił mnie zapach Neroli a szczególnie, że tak tajemniczo brzmi - kwiat gorzkiej pomarańczy :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomadki;) I ciekawi mnie bardzo ten olejek;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach konwalii więc pewnie się skuszę :))
OdpowiedzUsuń