Dzisiaj pochwalę się trzema paczkami, które ostatnimi czasy czekały na mnie na poczcie.
Paczuszka nr 1, to zestaw czterech kosmetyków Uroda Melisa, który otrzymałam od portalu SampleCity.pl. Jakoś tak spontanicznie zgłosiłam się do testów, więc mocno mnie zaskoczyło, że mnie do nich wybrano. Żeby nie było zbyt pięknie przy kolejnych dwóch kampaniach już mnie odrzucili ;) Ale wracając do paczuszki... W skład zestawu wchodzą: Płyn micelarny, Balsam do ciała, Krem przeciwzmarszczkowy na dzień i Krem silnie nawilżający. Krem przeciwzmarszczkowy od razu powędrował w ręce mamy, bo po pierwsze: nie używam kremów przeciwzmarszczkowych, a po drugie: nie przetestuję dwóch kremów na raz. Za to cała reszta jest już w użyciu.
Paczuszka nr 2, to pomadka Bourjois Color Boost do testów od portalu iBeauty.pl. Od razu widać, że są wakacje, mam nadmiar wolnego czasu i z nudów biorę udział w przeróżnych konkursach :P Trafił mi się kolor Peach on the Beach, właśnie ten który podobał mi się najbardziej. To moja pierwsza pomadka w kredce i póki co jestem z niej bardzo zadowolona. Na tyle, że zaczęły mnie już kusić pozostałe dostępne kolory, ale staram się być dzielna i o nich nie myśleć.
Paczuszka nr 3, to moja wygrana w rozdaniu krzykli, z bloga Błahostki kosmetyczne. W moje łapki trafiły dwa kosmetyki Yves Rocher: tusz do rzęs Sexy Pulp i śliwkowy, wodoodporny cień do powiek w kremie.
A jak już jesteśmy przy rozdaniach i przy Yves Rocher, to przypominam o moim Owocowym rozdaniu, które trwa do 25 sierpnia. Jeśli ktoś jeszcze się nie zgłosił, a ma ochotę, to zapraszam ;)
Również ten kolor z Bourjois najbardziej mi się podoba :) Czekam na recenzję, bo mam zamiar się na nią skusić :)
OdpowiedzUsuńfajna ta pomadka
OdpowiedzUsuńPiękny kolor pomadki :)No i gratuluję wybrania Cię do testów ;p
OdpowiedzUsuńświetne paczki! mam ochotę na micel Melisa, ale balsam do ciała zupełnie mnie nie przekonał i nie wiem czy chcę dalej pokusić się na coś od nich :/
OdpowiedzUsuńkocham ten tusz z YR i kredki do ust - mój hit lata <3
2 jak dla mnie najciekwasza
OdpowiedzUsuńMam w podobnym kolorze, ale Astor. Nie rozstaję się z nią. Zapraszam na rozdanie u mnie.
OdpowiedzUsuń2 cudna <3
OdpowiedzUsuńMam próbkę tej mascary z YR i jestem zadowolona :) Tylko nie wiem czy jakość próbki nie jest wyższa niż pełnowymiarowego opakowania..
OdpowiedzUsuńświetne paczki! Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :) Ja niestety nie mam szczęścia w konkursach :(
OdpowiedzUsuńFajnie, ze teraz w samplecity daja pelnowymiarowe produkty. Bralam udzial w kampanii skincode to dostalam 3 probki roznych kremow o pojemnosci 2 ml.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne paczuszki :)
OdpowiedzUsuńTa kredka do ust zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńFajne paczuchy, ciekawią mnie kosmetyki Urody Melisy :) Kolor kredki z Bourjois jest śliczny, taki dziewczęcy. Już nie mogę się doczekać swatchy kredki i śliwkowego cienia :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania i dawaj znać jak się spisują :)
OdpowiedzUsuńŚwietne paczki, miłego testowania!
OdpowiedzUsuńmiłego testowania. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż testuję tę serię Melisa, na razie w ruchu jest micel, balsam oddałam mamie ;)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :) Meliskę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńpokaż bliżej kredeczkę :)
OdpowiedzUsuńooo właśnie czaję się na ten kolorek Color Boost, śliczny jest:]
OdpowiedzUsuńMiłego testowania życzę:)
OdpowiedzUsuńKredkę Bourjois mam tą co Ty i jeszcze czerwoną. Powiem jedno - uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuń