Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskara. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskara. Pokaż wszystkie posty

9 marca 2014

Nowości od Maybelline: Colossal Go Extreme i Master Kajal

Dzisiaj pokażę wam nowości, jakie szykuje dla nas w najbliższym czasie firma Maybelline. Jeśli lubicie maskarę Colossal lub/i mocno podkreślone oczy, to znajdziecie tu coś dla siebie ;)



Kolejna odsłona tuszu Colossal, Maybelline Colossal Go Extreme, to intensywnie czarny tusz do rzęs, który ma dawać ekstremalne wzmocnienie rzęs, ekstremalne spojrzenie. Jego formuła zawiera 20x więcej colagenu dla ekstremalne zwiększonej objętości rzęs. Podwójne zagłębienie na pieniu szczoteczki pozwala na aplikację większej ilości tuszu bez grudek.


Maskara Colossal Go Extreme kosztować będzie 33,99zł, za 10.70 ml.


Drugą nowością, jest Maybelline Master Kajal, czyli pierwszy stożkowy liner od Maybelline o kremowej konsystencji, wzbogacony o drogocenne olejki. Reklamowany jest jako mistrz wewnętrznej linii oka - ma dawać ekstremalny kolor za jednym pociągnięciem. Producent zapewnia o łatwej i bezbolesnej aplikacja linera zarówno na dolnej i górnej linii wodnej oka.


Master Kajal dostępny będzie w dwóch kolorach: czarnym i niebieskim. Kosztować będzie 29,99zł za 28.80g.


Obie nowości pojawią się w sklepach w okolicach kwietnia. Czego jesteście bardziej ciekawe, tuszu czy linera?
http://neszeszer.blog.hu/2014/02/25/extrem_pillak

25 stycznia 2014

Nowa maskara Sephora Upside Down i sklep online Sephora

Rzęsy to jedna z moich małych obsesji, więc każdej maskarowej nowince przyglądam się z wielkim zaciekawieniem. Maskarze, którą wam dzisiaj pokażę, przyglądałam się dłuuuuższą chwilę. Same spójrzcie, oto Sephora Upside Down Mascara i jej bardzo, bardzo dziwna szczoteczka.


Moja wyobraźnia miała spore problemy ze zwizualizowaniem sobie jak się to dziwne coś używa, toteż musiałam jej trochę pomóc, wyszukując obrazek:


Podobno właśnie dzięki tej innowacyjnej, podwójnej szczotce i różnym sposobom jej używania, będzie można uzyskać 3 efekty makijażu:
  • otwarta podwójna szczoteczka = objętość 360° ujmująca rzęsy w podwójnej szczoteczce. Siłą rzeczy dostają podwójną dawkę tuszu
  • zamknięta podwójna szczoteczka = wywinięcie + wydłużenie
  • jedna ze szczoteczek = do malowania małych, dolnych rzęs

Według producenta efekt to 100% umalowanych rzęs, każda z nich z góry i od spodu, dzięki czemu efekt będzie wystrzałowy i długotrwały! Ja tam bardziej mam wizję posklejanych rzęs i przy okazji umazania pół twarzy tuszem, ale mogę się mylić. Nic nie poradzę, że ta szczoteczka wygląda według mnie jak narzędzie tortur ;)

Maskara będzie kosztować 86zł i dostępna będzie oczywiście jedynie w perfumeriach Sephora.


A jak już jesteśmy przy Sephorze... Wiecie, że prawdopodobnie już w lutym Sephora otworzy w Polsce swój sklep internetowy? Prace nad powstaniem e-sklepu są podobno na zaawansowanym etapie.


W sklepie internetowym działającym pod adresem Sephora.pl dostępna ma być ta sama oferta produktowa jak w sieci stacjonarnych perfumerii. W praktyce oznacza to tysiące produktów wiodących światowych producentów, liczne marki na wyłączność dostępne tylko w tej sieci, oraz ogromną gamę kolorowych i pielęgnacyjnych kosmetyków marki Sephora, które dotąd były niedostępne dla klientów mieszkających w miastach, w których nie ma sklepu tej marki. Dodatkowo przy zakupach będzie można otrzymać do 5 bezpłatnych próbek kosmetyków i zapachów.

Mam nadzieję, że w e-sklepie faktycznie dostępny będzie cały asortyment dużych perfumerii Sephora, bo bywałam już w takich mniejszych, gdzie nie było połowy marek. Smutny widok.  No i może w końcu uda mi się upolować coś porządnego na wyprzedażach, bo mam takiego pecha, że zawsze, absolutnie zawsze, gdy w Sephorze zaczynają się promocje, jestem akurat poza miastem :/

Źródła zdjęć:
http://community.sephora.com/t5/Makeup/Whoa-Upside-down-mascara/td-p/1037765
http://www.glow.pl/uroda/makijaz/sephora-upside-down-mascara-nowa-mascara-z-innowac/
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sephora-w-lutym-otworzy-sklep-internetowy

4 stycznia 2014

Nowości Max Factor: maskara Excess Volume Extreme Impact i kolorowe kredki

Dzisiaj pokażę wam nowości od Max Factor: maskarę Excess Volume Extreme Impact i kredki Excess Intesity. Wiecie, że Max Factor to moja ulubiona "maskarowa" marka, więc wszelkie ich tuszowe nowości, zawsze przyjmuję z wielką radością.


Nowa maskara ma naszym rzęsom zapewnić ekstremalną objętość i intensywną czerń. Podobno została ona zaprojektowana specjalnie dla kobiet zawiedzionych dostępnymi dotychczas na rynku maskarami zwiększającymi objętość. Excess Volume to połączenie bazy nadającej rzęsom niesamowitą objętość z intensywnie czarnym lakierem, które sprawi, że Twoje rzęsy nie przejdą niezauważone. 

Tak, dobrze widzicie, lakier do rzęs.


Brzmi dziwnie, ale wgłębiając się w temat:
  • Baza – nadaje ekstremalną objętość: Jej formuła zwiera woski, ciemne pigmenty i sferyczne cząsteczki, które nadają rzęsom niesamowitą objętość. Ta formuła, w połączeniu z największą szczoteczką Max Factor gwarantuje świetny efekt.
  • Top – czyli lakier pogłębiający kolor: Lakier w kolorze głębokiej, połyskującej czerni jest lżejszy niż baza i świetnie rozprowadza się na już pomalowanych rzęsach od nasady aż po końce. Nie usuwa, ani nie rujnuje warstwy zbudowanej za pomocą bazy pod spodem. Żelowa formuła dodatkowo pogrubia i wygładza rzęsy utrwalając efekt końcowy.
I ostatecznie ma to wyglądać tak:


Takie błyszczące rzęski ;) Cena maskary Excess Volume Extreme to 55,99zł.

Przejdźmy do kredek. Kredka Max Factor Excess Intesity, to wyjątkowo precyzyjna kredka, o przedłużonej trwałości. Jest wodoodporna i nie rozmazuje się. Nadaje spojrzeniu wyjątkową głębię. Dostępna będzie w 6 intensywnych kolorach:
  • 01 Excessive Gold
  • 02 Excessive Aqua
  • 03 Excessive Green
  • 04 Excessive Charcoal
  • 05 Excessive Silver
  • 06 Excessive Brown

    Cena kredki Excess Intesity to 46,99zł.

    Nowości mają pojawić się w sklepach już w tym miesiącu. Tusz mnie zaciekawił, ale póki co mam spore zapasy, więc nie powinnam nawet zerkać w jego stronę.

    15 grudnia 2013

    Dwie nowe kolekcje Catrice - Lala Berlin loves CATRICE i Lash Flash

    Dzisiaj przychodzę do was z zapowiedzią dwóch kolejnych kolekcji limitowanych od Catrice. Pierwsza z nich będzie nosić nazwę Lala Berlin loves CATRICE. Z tego co się zorientowałam Lala Berlin to niemiecka marka odzieżowa ;)


    Paletka cieni - Absolute Eye Colour Quattro - w kolorze:
    • C100 F’rosen Yoghurt

    Szminki - Ultimate Colour Lip Colour - w dwóch kolorach:
    • C320 Kiss Kiss Hibiscus 
    • C330 The Lips Are On Fire
     


    Lakiery do ust - Made To Stay Smoothing Lip Polish - w trzech kolorach:
    • C010 Rose-wood If She Could
    • C020 Jen & Berry’s 
    • C050 Megan Fuchsia


    Róż - Defining Blush:
    • C040 Think Pink 
     

    Bronzer - Sun Glow Shimmering Bronzing Powder:
    • C010 Shimmering Bronze


    Lakiery do paznokci - Crushed Crystals:
    • C04 Oyster & Champagne
    • C05 Stardust
    • C06 Call Me Princess


    Kolekcja ta pojawi się w sklepach na przełomie stycznia i lutego 2014, jednak nie wiem czy będzie dostępna także w Polsce.

    Chcę wszystkie trzy lakiery do paznokci i lakiery do ust :D



    Drugą limitką będzie Lash Flash, czyli kolekcja skupiona tylko i wyłącznie na rzęsach. W jej skład wejdą:


    Komplety sztucznych rzęs i kępek:
    • C01 Extravagant Volume Lashes
    • C02 Delicate Extension Lashes
    • C03 Maximized Expression Lashes
    • C04 Stunning Lengthening Lashes
    • C05 Single Lashes
    • C06 Classical Volume Lashes


    Klej do rzęs - Black Lash Glue

    Trzy maskary - Ultimate Lash Multimizer Volume Mascara


    Kolekcja Lash Flash również zaplanowana jest na styczeń-luty 2014.
      
    Nie wiem czy zauważyłyście, ale w rzeczywistości to takie trochę półlimitki. Róż Think Pink jest dostępny w stałej ofercie, szminka Kiss Kiss Hibiscus z tego co kojarzę została dopiero jakoś niedawno wycofana. Z kolei rzęsy Single Lashes, the Classical Volume Lashes i wszystkie trzy wersje Ultimate Lash Multimizer Volume Mascara podobno dołączą niedługo do stałego asortymentu Catrice.

    Coś was szczególnie zaciekawiło? ;)

    Źródła zdjęć:
    http://www.pinkmelon.de/magazin/makeup/limited-edition-lala-berlin-loves-catrice.html
    http://de.paperblog.com/preview-lala-berlin-loves-catrice-lash-flash-712575/

    14 września 2013

    Akcja wymiany starych tuszy na miniatury maskary Clinique w perfumeriach Douglas

    Informuję, bo może ktoś jeszcze nie wie (ja się dowiedziałam z bloga Beauty Police KLIKU), że od poniedziałku w perfumeriach Douglas rusza akcja wymiany starych lub zużytych maskar, na miniatury tuszu High Impact od Clinique. O takie ładne miniaturki:



    Nie trzeba dokonywać żadnego zakupu. Po prostu przychodzimy, mówimy pani ekspedientce "Dzień dobry", dajemy jej nasz stary, byle jaki tusz, dostajemy próbkę High Impact Mascara, mówimy "Dziękuję, do widzenia" i idziemy skocznym krokiem do domu.

    Oferta ta ważna jest w salonach Douglas od 16.09.2013 do wyczerpania zapasów. Najlepiej iść już pierwszego dnia promocji. I pamiętajcie, że jeden klient może odebrać tylko jedną próbkę (czyli jak koniecznie chcecie więcej, to idźcie z rodziną ;)). Ale taka jedna miniaturka starczy na 6 tygodni używania, więc chyba nie ma sensu rzucać się na wszystkie jakie mają :P


    U mnie niestety nie ma Douglasa, więc mini tuszu nie zdobędę, ale może wam przyda się ta informacja ;)

    Źródło zdjęć:
    http://trendy.zwierciadlo.pl/2013/uroda/top-7-tuszow-do-rzes
    http://galeriapodlaska.pl/douglas.html

    20 sierpnia 2013

    Trzy paczuszki

    Dzisiaj pochwalę się trzema paczkami, które ostatnimi czasy czekały na mnie na poczcie.

    Paczuszka nr 1, to zestaw czterech kosmetyków Uroda Melisa, który otrzymałam od portalu SampleCity.pl. Jakoś tak spontanicznie zgłosiłam się do testów, więc mocno mnie zaskoczyło, że mnie do nich wybrano. Żeby nie było zbyt pięknie przy kolejnych dwóch kampaniach już mnie odrzucili ;) Ale wracając do paczuszki... W skład zestawu wchodzą: Płyn micelarny, Balsam do ciała, Krem przeciwzmarszczkowy na dzień i Krem silnie nawilżający. Krem przeciwzmarszczkowy od razu powędrował w ręce mamy, bo po pierwsze: nie używam kremów przeciwzmarszczkowych, a po drugie: nie przetestuję dwóch kremów na raz. Za to cała reszta jest już w użyciu.


    Paczuszka nr 2, to pomadka Bourjois Color Boost do testów od portalu iBeauty.pl. Od razu widać, że są wakacje, mam nadmiar wolnego czasu i z nudów biorę udział w przeróżnych konkursach :P Trafił mi się kolor Peach on the Beach, właśnie ten który podobał mi się najbardziej. To moja pierwsza pomadka w kredce i póki co jestem z niej bardzo zadowolona. Na tyle, że zaczęły mnie już kusić pozostałe dostępne kolory, ale staram się być dzielna i o nich nie myśleć. 


    Paczuszka nr 3, to moja wygrana w rozdaniu krzykli, z bloga Błahostki kosmetyczne. W moje łapki trafiły dwa kosmetyki Yves Rocher: tusz do rzęs Sexy Pulp i śliwkowy, wodoodporny cień do powiek w kremie.


    A jak już jesteśmy przy rozdaniach i przy Yves Rocher, to przypominam o moim Owocowym rozdaniu, które trwa do 25 sierpnia. Jeśli ktoś jeszcze się nie zgłosił, a ma ochotę, to zapraszam ;)


    29 lipca 2013

    Co czekało na poczcie

    Ostatnio udało mi się upolować na Allegro jeden z moich ulubionych zapachów, w świetnej cenie. I tak oto mam swoje własne 100 ml Kenzo Amour i mogę sobie leżeć i nim pachnieć kiedy tylko chcę.


    Może o tym nie wiecie, ale przez ten wielgaśny korek, 100 ml flakon Kenzo Amour jest mniej więcej wielkości wazonu. Wygląda trochę jak mutant na mojej półeczce z perfumami i chyba będę musiała poszukać dla niego innego, godnego miejsca. Tak czy inaczej jest piękny :D


    Razem z perfumami, na poczcie czekał na mnie nowy tusz Rimmel Lash Accelerator Endless. I tu się troszkę wzruszyłam, bo tak się składa, że Rimmel Endless był pierwszym tuszem do rzęs, jaki sobie kupiłam, we wczesnych latach młodości :D


    Dobrze go wspominam i było mi żal gdy go wycofali. Odnowiona wersja wzbogacona jest w kompleks Grow - Lash wspomagający naturalny wzrost rzęs, a wiadomo, im dłuższe rzęsy, tym lepiej ;) Mam nadzieję, że Lash Accelerator Endless będzie na tyle dobry, że nie zatrze w mojej pamięci dobrej opinii o swoim poprzedniku.

    30 czerwca 2013

    Lista kosmetyków Catrice wycofywanych jesienią 2013

    Już tradycyjnie, jesienią Catrice planuje spore zmiany w swoim asortymencie. Niestety i tym razem, żeby zrobić miejsce na nowości, trzeba będzie pożegnać się z częścią produktów. Na liście wycofywanych kosmetyków znajdziemy:

    Dziewięć kolorów cieni Absolute Eye Color Mono:
    • #070 Mr. Copper's Fields
    • #430 Luke SkyStalker
    • #440 Ice Wide Open
    • #470 Golden Evergreen
    • #530 Pearl Mac Cartney
    • #550 Saw It On Blue Tube
    • #590 Dorian´s Grey
    • #600 Blackwood Forrest
    • #650 Petrol Shop Boys

    Trzy kolory wypiekanych cieni Intensif’ Eye Wet & Dry Shadow:
    • #20 Charly´s Chocolate Factory
    • #40 Have You Seen Alice?
    • #70 Dr. Bluelittle




    Cztery, czyli wszystkie dostępne kolory cieni w musie Made to Stay Long Lasting Eyeshadow:
    • #40 Lord Of The Blings
    • #60 Jennifer's Goldrush
    • #70 Mauvie Star
    • #80 Copper & Gabbana


    Oba kolory Gel Eye Liner:
    • #010 Black Jack with Jack Black
    • #050 Black Jack with Goldie Hawn
    Paletka Smokey Eyes Set:
    • #050 Love, Peas&Harmony



     

    Eye Liner Pen
    • #050 Black blue
    Kohl Kajal
    • #060 Don't Be Mean To Green!
    • #120 Missing: Nemo!
    Maskary:
    • Evolution To Revolution Black Volume Mascara
    • Evolution To Revolution Ultra Black Volume Mascara #010
    • Volume Plus + Curl Mascara
    • Volume Plus + Length Mascara
    • Volume Plus + Waterproof Mascara



    Wszystkie odcienie lipstainów w pisaku Colour Infusion Long Lasting Lipstain:
    • #010 Holly Wood
    • #020 Rose Wood Avenue
    • #030 Meet Mrs Rosevelt
    • #040 Don't Call Me Princess
    • #050 Red & The City


    Trzy kolory pomadek Ultimate Colour Lip Colour:
    • #060 Oh Juicy!
    • #130 Frozen Rose
    • #220 Step Red Up

    Siedem kolorów pomadek Ultimate Shine Lip Colour:
    • #030 Rose 'N' Gun
    • #080 Corallicious Pink
    • #130 Ketch-me-up
    • #170 Play The Plum
    • #190 Gentle Nude Is Back
    • #210 Kiss Kiss Hibiskiss
    • #220 Mrs Brightside
     Najciemniejszy Liquid Lip Tint:
    • #020 Wine-Tastic

    Wszystkie kolory konturówek do ust Precision Lip Liner:
    • #010 Choc'aholic
    • #020 Nude'Religion
    • #030 Lost In the Rose Wood
    • #040 Berry & Sally
    • #050 Wood You?
    • #060 Very Berry
    • #070 The Roof Is On Fire
    • #080 Read My Lips!

    Wszystkie odcienie Ultimate Moisture Fresh Skin Make Up
    • #010 Light Beige
    • #020 Sand
    • #030 Honey
    • #040 Sun Beige


    Wszystkie dostępne kolory pudru Skin Finish Compact Powder:
    • #010 Transparent
    • #020 Natural Beige
    • #030 Honey Beige
    • #031 Warm Beige
    Róż Defining Blush w odcieniu:
    • #010 Toffee Fairy
    Baza Prime and Fine Illuminating Base



     Rozświetlający korektor w pędzelku Re-Touch Light Reflecting Concealer:
    • #001 Porcelain
    • #010 ivory
    • #020 light beige

    Lakier z serii Ultimate Nudes w odcieniu:
    • #06 My Café Au Lait At Nôtre-Dame
    Pięć lakierów do paznokci Ultimate Nail Lacquer:
    • #03 Papa Don't Peach
    • #029 Will You Berry Me?!
    • #031 Even More Heavy Metallilac
    • #033 In The Armee Glow
    • #034 Squeeze Me


    Jeśli planowałyście zakup któregoś z wyżej wymienionych produktów, to należy się pospieszyć. Ja od dawno czaiłam się na szminki Oh Juicy!, Kiss Kiss Hibiskiss i Mrs Brightside, więc teraz poczułam silny znak z góry, że czas je w końcu przygarnąć ;) Oczywiście z okazji wycofywania powinny pojawić się jakieś obniżki cen, ale znając moje szczęście nie będzie mnie akurat w pobliżu Natury, więc wolę zapolować już teraz. 

    Polecacie któryś z wycofywanych kosmetyków, czy za niczym nie będziecie specjalnie tęsknić?

    Źródło zdjęć i informacji:

    29 maja 2013

    Promocja kosmetyków w Lidlu

    Moich zakupów z Rossmanna nie zobaczycie, bo wszystko jak najszybciej chowałam po szafkach, udając przed samą sobą i współmieszkańcami, że wcale nie wydałam prawie 300zł, wcaaale nie... 

    Przez to całe wielkie halo z Rossmannową promocją -40%, trochę po cichu przeszedł Tydzień Wellness&Beauty, który trwał od 20 maja w sklepach Lidl (oferta do obejrzenia tu KLIKU). Co prawda staram się ograniczać moje wizyty w tym sklepie, bo zawsze, absolutnie zawsze muszę kupić czekoladę z migdałami (a nie dość, że jest pyszna to jeszcze taka duża. a tyłek rośnie :P), ale Lidlowe kosmetyki i tak znalazły sposób żeby wpaść w moje ręce. Dostałam dziś wieeelką paczkę, a w niej takie oto skarby + kilka metrów folii bąbelkowej :D


    • Cytrynowa kąpiel dla stóp Cien z olejkami eterycznymi i solą morską - moje małe stópki torturowane wysokimi obcasami będą zapewne bardzo wdzięczne
    • Płatki do peelingu Iseree - nie miałam jeszcze czegoś takiego, więc jestem ciekawa jak się sprawdzą
    • Czekoladowe masło do ciała Cien - uwielbiam wszystko co czekoladowe, a to to ma jeszcze taki fajny słoiczek
    • Nawilżane płatki kosmetyczne Iseree z winogronami - podobno niezbyt dobre, ale sprawdzę
    • Sól morska do kąpieli Cien z serwatką i miodem - dobrze że mam wannę
    • Błyszczyki  Cien w kolorach 6-glossy grapefruit, 8-summer time i 11-sweet watermelon
    • Szminki Cien w kolorach 9-neon coral, 10-berry coctail i 12-peony blossom - wszystkie są piękne, a jak znajdziecie w swoim Lidlu neon coral, to brać bez zastanawiania :D
    • Lakiery Cien 7-frenchlook rose i 11-purple dram i bezbarwny top coat.
    • Tusz do rzęs Cien Volume mascara
    • Podkład Cien Make-up w odcieniu 2 light beige - o dziwo nie jest jakiś drastycznie ciemny. poczeka trochę aż się opalę i powinien być ok. 
    Z promocjami w Lidlu jest o tyle dobrze, że się co jakiś czas powtarzają. Jeśli któryś z tych kosmetyków okaże się hitem, na pewno dam wam znać o tym znać, przy okazji kolejnego tygodnia Wellness&Beauty. Póki co od pierwszego wejrzenia zakochałam się w szmince nr 9 (znalazłam swatch KLIKU) i polecam się za nią rozejrzeć w Lidlach, a nóż tam na was czeka ;) A tymczasem od 3 czerwca będzie Tydzień Brytyjski i planuję kupić sobie pyszną konfiturę pomarańczowo-cytrynowo-imbirową i szkockie maślane ciasteczka :D