15 lipca 2012

Współpraca z Dr Hauschka

Jakiś czas temu (no bo trochę mnie tu z wami nie było...) w moje łapki trafiła wielka paczka kosmetyków do testowania od firmy Dr Hauschka. Bardzo się ucieszyłam możliwością przetestowania ich produktów. Jakieś dwa lata temu miałam ich słynny Krem do twarzy z płatków róży i byłam z niego bardzo zadowolona. 

Z tym kremem różanym to w sumie była ciekawa historia...  Ładnych parę lat temu wyczytałam w jakimś wywiadzie z Kate Moss, że to jej ulubiony krem do twarzy. A, że sia, z nieznanych sobie, ani nikomu innemu powodów, ma dziwną słabość do Kate Moss (co w sumie można zauważyć, czytając np. notkę) wmówiłam sobie, że muszę go kupić. I to nic, że miałam wtedy lat naście, a krem ma walczyć ze starzeniem. Co jakiś czas natykając się na wzmianki o tej firmie, przypominałam sobie o tym kremie, aż w końcu pewnego dnia upolowałam go na Allegro. I byłam szczęśliwym człowiekiem. A później się skończył, a ja stwierdziłam, że powrócę do niego bliżej 30 roku życia ;) Koniec historii.

W paczuszce znalazłam:
Balsam do ciała z płatków róży;


Puder do ciała jedwabny;


Pomadkę z serii Inner Glow ,o której pisałam już o TUTAJ;


Zestaw miniaturek produktów do oczyszczania twarzy; 


I duuużo, duuuuużo próbek i ulotek ;D


Wszystko już powolutku i wnikliwie testuję, więc za niedługo pojawią się recenzje. Może któryś produkt szczególnie was zaciekawił? Postaram się go opisać w pierwszej kolejności ;)

35 komentarzy:

  1. Gratuluję współpracy !

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak troszkę zazdroszczę :D. Kiedyś napaliłam się na ten puder, jak przeczytałam w In Style, że świetnie sprawdza się jako suchy szampon :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze ciekawiły mnie te produkty :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawił mnie balsam i puder do ciała, dlatego też czekam na ich recenzję, tym bardziej, że nie używałam jeszcze żadnych kosmetyków tej marki :) Tak jak Ty lubię Kate Moss, chyba nie da się inaczej... urocza rozrabiara :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Puder jedwabny jest genialny:) Lubię też krem do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna współpraca - gratuluję i czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha wiesz ja też zapragnęłam mieć ten krem różany po tym jak przeczytałam, że to ulubiiny krem Kate Moss. Na szczęście szybko mi przeszło, ale chętnie poznałabym bliżej tę markę. Podobno ma świetne kosmetyki. Gratuluję współpracy i życzę przyjemnych testów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, czyli nie jestem jedyna ;D naprawdę wyrył mi się w pamięci ten wywiad :P

      Usuń
  8. bardzo fajna paczuszka :)
    gratuluję współpracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow :) sporo tego :) nie znam firmy, ale wyglada ekskluzywnie. Udanych testow! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję współpracy, uwielbiam Hauschkę! Szczególnie do paznokci olejek neem w penie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że ten olejek mnie kusi? :) kiedyś się w niego zaopatrzę ;)

      Usuń
  11. Gratuluję i zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie ogromnie interesuje Zestaw miniaturek produktów do oczyszczania twarzy, sama zastanawiam się nad jego kupnem bo potrzebuję porządnego oczyszczania. czekam na recenzję :)) /Gosia

    OdpowiedzUsuń
  13. gratulacje, mnie najbardziej zestaw do oczyszczania buźki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale masz fajnie:) ja też bym z chęcią potestowała dr Hauschkę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznaję, miałam dziką radość na twarzy, gdy zaproponowali mi współpracę ;D

      Usuń
  15. Sentymentalnie się zrobiło :) bo swojego czasu uwielbiałam puder jedwabny a krem z płatków róży ogromnie lubię :)
    Przyjemnego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uuu gratuluję współpracy i... zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję wspólpracy, wszystko wygląda niesamowicie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam kompletnie tej firmy, ale recenzje mnie ciekawia :)

    no delia ma super kolory, szkoda, ze tak slabo dostepne :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Dr Hauschke, to i ja przetestowałabym chętnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hauschka jest boska, mają świetne produkty. Ten puder, który dostałaś całkiem fajnie sprawdza się też do twarzy. Zazdroszczę przesyłki:)

    OdpowiedzUsuń