6 stycznia 2013

Nowość: Soraya Świat Natury - Regenerujący olejek do twarzy z ekstraktem z nagietka

Niedługo w sklepach pojawi się nowa seria kosmetyków do pielęgnacji twarzy firmy Soraya. Soraya Świat Natury będzie linią opartą na drogocennych olejach i najcenniejszych roślinnych esencjach z różnych stron świata. W składzie kosmetyków z tej serii znajdziemy na przykład: olej arganowy, migdałowy, szafranowy, olej z róży chilijskiej i amarantusa. 


Jeden kosmetyk z tego obrazka szczególnie mnie zaciekawił, a chodzi mi o Regenerujący olejek do twarzy z ekstraktem z nagietka.

Według producenta jest to wyjątkowa mieszanka szlachetnych naturalnych olejów: arganowego, migdałowego, z róży, z amarantusa, wzbogaconych w witaminy E i F oraz olejowy ekstrakt z nagietka. Esencja stworzona została z myślą o kobietach, które pragną pielęgnować swoją cerę w sposób niebanalny. Nasyca skórę cennymi składnikami odżywczymi, regeneruje, wygładza zapewniając kompleksową pielęgnację. Jego formuła dostarcza skórze substancji regenerujących i przeciwstarzeniowych. Naskórek staje się gładki i elastyczny, poprawia się jędrność skóry, a zmarszczki ulegają spłyceniu.


Składniki Aktywne:
  • Słoneczny kwiat - tak Rzymianie nazywali nagietek, którego kwiaty otwierają się o brzasku a zamykają o zmroku. Olejowy ekstrakt z nagietka jest bogaty w kwas linolowy, witaminę E oraz karotenoidy. Ma działanie łagodzące i antyspetyczne, czyni skórę gładką, zmniejsza suchość, dając poczucie komfortu. 
  • Olej arganowy jest bogaty w tokoferole, fitosterole, kwasy omega-3 i omega-6. Chroni skórę przed procesami starzenia się, spowodowanymi wpływem środowiska, wzmacnia naczynka krwionośne. Intensywnie odżywia naskórek, likwidując szorstkość i nadmierną suchość.  
  • Olej z róży chilijskiej bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym kwas linolowy, niezwykle cenny dla funkcjonowania skóry. Zwiększa nawilżenie skóry, działa regenerująco oraz chroni przed procesami fotostarzenia. 
  • Olej migdałowy jest bogaty w witaminy A i E. Doskonale zmiękcza i regeneruje suchy naskórek, nadaje skórze ładny koloryt, poprawia jej nawilżenie i redukuje zmarszczki. 
  • Olej z amarantusa dzięki dużej zawartości kwasu linolowego w rzadko spotykanej kombinacji z wysoką zawartością skwalenu wzmacnia barierę naskórkową, chroniąc przed przesuszeniem i wpływem środowiska zewnętrznego. Zapewnia skórze miękkość, elastyczność i odpowiednie nawilżenie. 
  • Olejek szafranowy przywraca skórze równowagę wodno-lipidową, regeneruje naskórek wzmacnia jego funkcje ochronne. Sprawia, że skóra jest optymalnie nawilżona, dzięki czemu poprawia się jej jędrność i elastyczność, a zmarszczki ulegają wygładzeniu.

Olejek przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Można go stosować na twarz, szyję i dekolt, jako kurację dla poprawy kondycji skóry, jako codzienną pielęgnację lub do masażu. Jego pojemność to 50ml.




Oleje stały się tak popularne, że aż dziwne, że taki produkt pojawia się dopiero teraz. Przeszukałam kilka drogerii internetowych i tam jego cena to około 16-17zł, więc w normalnych drogeriach będzie pewnie podobna. Zapowiada się ciekawie, o ile nie napakowali w niego żadnych paskudztw typu parafina. Oby, oby... Jeśli skład będzie ładny, pewnie mu się nie oprę i wyląduje w koszyku, bo niestety jestem z byt leniwa, żeby tworzyć własne olejkowe mieszanki.

Źródło zdjęć:

30 komentarzy:

  1. Jak spotkam to chyba skuszę się na migdałowy ewentualnie na słoneczny kwiat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest jeden olejek ;) i ma 6 tych wymienionych składników w swoim składzie ;)

      Usuń
    2. O ja głupia:D niedoczytałam...

      Usuń
  2. u mnie jeszcze przed świętami pojawiły się te produkty w Jaśminie, kupiłam sobie krem pod oczy, bo akurat po taki poszłam i pani z obsługi mi go pokazała jako nowość to z ciekawości wzięłam, ale się tak spieszyłam, że nie przyglądałam się całej serii i nawet nie wiedziałam, że jest też olejek do twarzy, jutro muszę się tam wybrać ponownie, bo bardzo mnie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do mnie na rozdanie :)

    http://swiat-panny-anny.blogspot.com/2013/01/karnawaowe-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa składu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam te olejki w Rossmannie we Wrocławiu. Skład zaczyna się od CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE - strasznego zapychacza... Nic ciekawego, co z tego że dalej są fajne oleje. Olejki Alterra albo zwykłe 100% oleje - to jest to :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak czułam, że coś paskudnego tam wrzucą ;P
      całe szczęście, że olejki Alterra powróciły :)

      Usuń
  6. soraya - moj pierwszy kosmetyk do demakijazu byl od nich :D
    wyzarlo mi oczy i powiedzialam - nigdy wiecej tej marki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po takiej historii faktycznie może zostać trauma do końca życia ;)

      Usuń
  7. Przyjrzę mu się w drogerii ;) Chyba, że najpierw złoże zamówienie w ZSK i zrobię własną mieszankę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam ten olejek gdzieś od 1,5 tygodnia :) używam tak co dwa dni na noc, mnie nie zapycha, a mam skłonności do tego a poza tym bardzo suchą cerę i jest dla mnie ok :) a skład:
    Caprylic/Capric Triglyceride, Helianthus Annuus See Oil, Prunus Amygdalus Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Argania Spinosa Kernel Oil, Rosa Moschata Seed Oil, Amaranthus Cruentus Seed Oil, Calendula Officinalis Flower Extract, Carthamus Tinctorius Sedd Oil, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Benzyl Benzoate, Coumarin, Limonene, Linalool.

    w realu kosztuje 17 zł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znając życie na coś się skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
  10. hm... gdyby jednak były całkiem w porządku, może odratowałyby mój dekolt? trzeba będzie śledzić opinie.

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy produkt ! mam nadzieję, ze skład będzie bez "ulepszaczy" wtedy i ja się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę o nim więcej poczytać, może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. niedługo skończę serum z BU więc może skuszę się na ten olejek

    OdpowiedzUsuń
  14. kompletnie nie znam tego produktu, ale fajnie wygląda i miło się o nim czyta, obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe, już samo opakowanie mnie przyciąga :P Poza tym dużo słyszałam o właściwościach nagietka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość, ponieważ Soraya to jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych :) Oprócz olejku z nagietkiem ciekawa też jestem olejku migdałowego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Olej jak olej nic specjalnego. Lepszy olej można sobie zmieszać ze składników kupionych np. na Allegro. Olejek Sorayi to głównie: Caprylic/Capric i olej słonecznikowy. Popatrzcie na skład.
    To tyle. http://karite.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. jak dla mnie olejek jest zbyt tłusty i się nie sprawdził. Zatkał mi pory i dostałam po nim wysypki. Nie wierzę już w żadne deklaracje Soraya, nawet niby te super olejki dane po kropelce by fanie marketingowo było. Znowu się dałam oszukać tak jak z make upem. Plus jedynie za opakowania, ktoś miał fajny pomysł. Ale to tylko to jest warte uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  19. nie lubię tej firmy , ostatnio miałam żel do mycia twarzy care control antybakteryjny- po zmyciu miałam tak wysuszoną, ściągniętą skórę, że aż mnie bolała twarz- nigdy tak nie miałam. Użyłam go dwa razy, a resztę zużyłam do mycia wanny ;) masakra.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie ten olejek to absolutny strzał w dziesiatkę.
    Obawiałam się,że będzie strasznie tłusty jtak jak np. oliwka dla niemowlat, a tu niespodzianka. Super się wchłania a skóra po nim jest tak aksamitna jak po żadnym kremie. / a co najwazniejsze mój suchy nos przestał być suchy/ :) :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie ten olejek to też wynalazek roku. Mam bardzo suchą skórę i muszę na noc nakładać na siebie tony rożnych wynalazków i to dobrych bo w innym wypadku skóra tak sie ściąga że muszę wstać i nałożyć nową warstwę kremu. Uwielbiam olejki bo naprawdę mają cudowne działanie na skórę. Seria Świat Natury jest wyjątkowa a ten regenerujący olejek do twarzy jest zbiorem wszystkich najlepszych olejków istniejących na świecie, o których dobroczynnym działaniu wiedziały juz królowe dawnych lat. Olejek jest bardzo wydajny, wystarczy kilka kropel, aby nasmarować całą twarz i szyję. ponieważ to dość tłusty kosmetyk nakładam go na noc. Nawilża skóre rewelacyjnie, wygładza, zmiękcza i zdecydowanie odmładza :) dla mnie to jeden z lepszych na rynku eliksirów młodości.

    OdpowiedzUsuń
  22. Też jestem szczęśliwą posiadaczką najlepszego olejku jaki pojawił się w ostatnim czasie na rynku. Jego skład odpowiada mi i suchej mojej skórze absolutnie w każdym calu. Z jednej strony bardzo lubię kosmetyki z olejkami a z drugiej ten akurat jest naprawdę wyjątkowy. Ratuje przesuszoną i zniszczoną skórę, przywraca jej blask i miękkość charakterystyczną dla młodej skóry. ja staram się stosować ten olejek na noc, ponieważ wymaga kilka dobrych minut na wchłonięcie a rano bark mi na to czasu. olejek sprawił, że skóra stała sie delikatna w dotyku i wyraźnie lepiej wyglądająca.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ponieważ skóra nie jest tłusta, jakby mogło się wydawać. Olejek doskonale się aplikuje i fantastycznie wchłania. Wystarczy mala ilość olejku, aby uzyskać nawilżona skore Olejek jest bardzo wydajny- używam już kilka tygodni a prawie wcale go nie ubyło. Zapach tego cuda jest urzekający, delikatnie kwiatowy świetnie podkręca humor i samopoczucie :) Konsystencja typowa dla olejków, aczkolwiek po wchłonięciu skóra nie jest tłusta jakby mogło się wydawać. Doskonale się aplikuje, fantastycznie wchłania. Mała ilość wystarczy by precyzyjnie "natłuścić" dane miejsce i uzyskać niesamowite nawilżenie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zgadzam się ze wszystkimi dobrymi opiniami jakie tu przeczytałam na temat tego olejku. Zawsze do twarzy używałam kremów, ten olejek jest pierwszym tego rodzaju kosmetykiem i jestem bardzo zadowolona. Też używam go na noc. Po żadnym kremie moja twarz nie była tak miękka i gładka i tak dobrze odzywiona.

    OdpowiedzUsuń