Z okazji swoich 150 urodzin (swoja drogą też mam niedługo urodziny... dokładnie jutro :) oczywiście nie 150 ;)), Bourjois wypuszcza nowe róże. Co w sumie jest dość logiczne, w końcu wypiekane róże to chyba ich najbardziej znany i lubiany produkt. I pierwszy jaki zrobili.
Tym razem róże jednak nie są wypiekane. Są za to w kremie. Takim kremie co to po aplikacji zamienia się w puder. Brzmi dziwnie, ale z kosmetycznego doświadczenia (dużo rzeczy się już widziało) wiadomo, że to możliwe ;) Dodatkowo będą wzbogacone o ekstrakty z maku, moreli i mango, aby zapewnić skórze miękkość i gładkość.
Kremowy róż otrzymał mało odkrywczą nazwę Cream Blush (ciekawostka: kilka lat temu Bourjois miało w ofercie róż w kremie, ale nazywał się Blush Creme. Uderzające podobieństwo ;)) i dostępny będzie w 4 odcieniach:
- 01 Nude Velvet
- 02 Healthy Glow
- 03 Rose Tender
- 04 Sweet Cherry
Podobają mi się pierwsze trzy. Czyli trzy na cztery dostępne. Pięknie. Ale cóż, na samym podobaniu chyba się skończy, bo coś czuję, że kremowe róże nie będą u nas dostępne :/ Już by je gdzieś reklamowali. Chociaż może się mylę. Ktoś coś wie?
Źródła zdjęć:
http://www.makeup4all.com/new-cream-blushes-bourjois-estee-lauder-and-chanel/
http://www.sugarscape.com/main-topics/fashion-beauty/850859/boujois-release-new-range-cream-blushes-pics
Wydają się ciekawe, myślę że też bym się na nie skusiła ;) ale niestety też nie wiem, czy będą dostępne u nas.
OdpowiedzUsuńMogłabym mieć, ciekawe jak się sprawdzą te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, ma być jakaś limitowana edycja róży, ale nie wiem czy to o te chodzi. Jeśli tak, to będą w Polsce ;)
OdpowiedzUsuńIch wypiekane róże to już chyba produkt kultowy :) Ja z całej czwóreczki nachętniej zakupiłabym nr 02. Prześliczny jest :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tych różach .. obecnie używam wypiekanego z Bourjois i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńna pewno jak będą dostępne w Polsce, to wypróbuję także ten w kremie ;)
skusiłabym się, ciekawe czy u nas będą
OdpowiedzUsuńZakochałam się w odcieniu rose tender <3 chciałabym mieć *.*
OdpowiedzUsuńTeż mam na nie chęć:) Na 03!
OdpowiedzUsuń01 chętnie przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńChyba dziś na ESKATV widziałam rekalmę tych róży, ale to tak kątem oka, przy myciu okna to pewna nie jestem :P
OdpowiedzUsuńto są reklamy zwykłych róży, a nie tych urodzinowych :(
UsuńŚliczne kolory! Może to i lepiej, jeśli do nas nie dotrą? ;)
OdpowiedzUsuńmają śliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam ich róży ale wyglądają super,, uwielbiam lakiery 1 seconde są super, właśnie maliję pazurki
OdpowiedzUsuńWszystkiego najnajlepszego z okazji nie 150 urodzin! :)) na pocieszenie i na urodziny kup sobie inny dobry róż, skoro Burżujków nie będzie raczej. ;))
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe, muszę się im przyjrzeć:] aaa i wszystkiego najlepszego:]
OdpowiedzUsuńRatunku!Marzę o tym różu jakies 2lata(nie na moja kieszeń)gdyz jak mam trochę nad programowej kasy momentalnie zapominam o sobie i robię tworze kupuje rzeczy na upominki dla bliskich..ech cala ja!ale to mi daje najwięcej radosci!Róz nie ucieknie:)GaGa
OdpowiedzUsuń