Dzisiaj mam dla was zapowiedź nowej limitowanej kolekcji kosmetyków Catrice, przygotowanej na lato 2013. Kolekcja nazywa się Matchpoint, czyli tym razem będzie na sportowo ;)
A oto co w niej znajdziemy:
Trzy wypiekane cienie Baked Eyeshadow:
- C01 Team Lucky Mustards
- C02 Rockby
- C03 The Winning Cream
Wodoodporna maskara Allround Mascara Waterproof Matchpoint Edition
- C01 Blackest Black
Long Lasting Eyeshadow Base & Highlighter, czyli baza pod cienie i rozświetlacz w jednym
- C01 The Winning Cream
Dwa balsamy do ust w kredce Lip Balm Tint, w odcieniach:
- C01 ChamPINKon
- C02 Rockby
Kremowe róże w sztyfcie Blush Stick
- C01 ChamPINKon
- C02 Rockby
I to co zwykle lubię w limitkach najbardziej, cztery lakiery do paznokci:
- C01 Team Lucky Mustards
- C02 ChamPINKon
- C03 Rockby
- C04 The Winning Cream
Plus uroczy bonusik - kanciasta kosmetyczka Cosmetic Cube Bag
Matchpoint planowana jest na czerwiec-lipiec. Niestety nie wiem jak to będzie wyglądać w Polsce. Gdyby jakimś cudem się u nas pojawiła, przygarnęłabym obie kredki, któryś z róży i ze dwa lakiery do paznokci (żółty i burgund). Chociaż akurat te lakiery jakoś tak bardziej pasują mi na wczesną jesień, niż na lato. Ciekawa jestem co wam co wpadło w oko? ;)
Przy okazji wyznam Wam, że bardzo lubię film Match Point, w reżyserii Woody'ego Allena. Swego czasu byłam wieeelką fanką Jonathana Rhys Meyersa ;) Oglądał ktoś?
Źródła zdjęć:
balsamy w kredce są super
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają róże w sztyfcie;)
OdpowiedzUsuńTrochę ciekawsza kolekcja niż ostatnie, bardzo zaciekawiły mnie balsamy w kredce i róże w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńBalsamy w kredce wyglądają fajnie, chociaż sportowa szata graficzna jest zupełnie nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńWidziałam ten film:)
OdpowiedzUsuńfilm oglądałam, nawet dwa razy;)
OdpowiedzUsuńw sumie podobają mi się tylko balsamy w kredce:) ale chyba i tak będę unikać limitek w najbliższym czasie, bo na targach wydałam dużo za dużo;)
Lakiery chętnie bym przygarnęła :) A film oglądałam, nawet mi się podobał, chociaż mam mieszane uczucia co do filmów Allena ogólnie.
OdpowiedzUsuńi tak zapewne do PL nie dotrze,jak połowa limitek :/
OdpowiedzUsuńTen różowy balsam w kredce z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zerknę na balsamy w kredce. Oczywiście jeżeli limitka będzie dostępna w PL :D
OdpowiedzUsuńOglądałam film. Dla mnie jest świetny, lubię filmy w takich klimatach.
OdpowiedzUsuńTen ciemniejszy balsam w kredce wydaje się być interesujący :)
OdpowiedzUsuńJedyne co mnie zainteresowało to kredki ;-) Pewnie nie będę miała na nie szczęścia i zejdą w mgnieniu oka
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten rozświetlacz no i różowy tint też kusi:)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka (jak zawsze) podoba mi się wszystko ale po przyjrzeniu się bliżej to podoba mi się niebiesko-bordowy cień, różowy lip balm, róże w sztyfcie i kosmetyczka (uwielbiam kosmetyczki), o dziwo żaden lakier mi się nie spodobał. Zobaczymy jak będzie "na żywo" (o ile będzie).
OdpowiedzUsuńGdybym miała coś wybierać przygarnęłabym ewentualnie róż w sztyfcie i kredkę do ust, a tak naprawdę to limitka szału niestety nie robi.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się róże i ciemniejszy tint w kredce :)
OdpowiedzUsuńKolekcja mnie nie interesuje, ale za to film bardzo mi się podobał! Rhys-Meyers i Londyn <3
OdpowiedzUsuńwidzę, że coraz więcej firm wprowadza pomadki a'la Chubby Stick od Clinique ;)
OdpowiedzUsuńTylko balsam w kredce wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń