Sia testuje Elancyl Cellu Slim

Jeszcze wam się nie pochwaliłam, że udało mi się zakwalifikować do ogólnopolskiego testu Cellu Slim, organizowanego przez markę Elancyl.

Wybrano 50 testerek i wszystkie mamy dzielnie smarować się Cellu Slim przez dwa tygodnie, a swoje wrażenia opisywać na specjalnie utworzonym w tym celu blogu. Tak więc, jakby jeden blog był za mało absorbujący... ;), to teraz mam dwa ;D 

Przydzielono mi nr 17, toteż adres mojego bloga to http://elancyl17.blogspot.com/

Jeśli jesteście ciekawe czy to to działa, zapraszam do zaglądania właśnie tam ;) Oczywiście jeśli kosmetyk okaże się cudem, to i tutaj doczeka się swojej recenzji.

Niestety mamy zablokowaną możliwość zmiany wyglądu elancylowych blogów, a i zaobserwować chyba się ich nie da, więc hmmm... Żeby ułatwić wam śledzenie mojej walki z cellulitem, a jednocześnie nie spamować samej sobie na tym blogu, będę publikować linki do nowych postów na moim facebookowym profilu o TU. Jeśli jeszcze nie "lubicie", to teraz jest dobry moment żeby to zmienić ;)

Akcja w sumie bardzo mi się podoba. Wszystkie 50 testerek, walczy o  kilka nagród za najlepsze blogi. Zwyciężczynie na szczęście wybiera sam Elancyl, więc nie powinna się pojawić żadna fala próśb o klikanie, komentowanie, czy co tam jeszcze. A może kilka dziewcząt poczuje natchnienie i po zakończeniu akcji zacznie prowadzić własne blogi :D