23 lipca 2011

Essence'owe zdobycze z Ballerina Backstage i 50's Girls Reloaded


Muszę się wyżalić. W moim kochanym, rodzinnym mieście nie ma Drogerii Natura czyt. nie mam jak się dorwać do szafy z kosmetykami Essence. I o ile przez większość roku to nie jest aż taki problem, bo studiuję sobie w Trójmieście i mam pełną wolność i dowolność w wyborze drogerii, to teraz w wakacje cierpię :P Po prostu cierpię. 

Zbawieniem okazało się wizażowe-essencowe zamówienie (i w tym miejscu piękne dzięęękuuujęęę Agacie za zakupy  :* i mejaczkowi za wysyłkę ;*). 

Dla przypomnienia, a może jeszcze ktoś nie widział, nadchodzące limitowane kolekcje Essence prezentują się tak:



Ballerina Backstage – teoretycznie ma być dostępna w Naturach w sierpniu, czy faktycznie będzie to się jeszcze okaże. Wiadomość z ostatniej chwili mówi, iż limitka ta pojawiła się w Douglasie, więc już w ogóle nie wiadomo co się dzieje :P

50's Girls Reloaded – podobno w Naturze jej nie będzie. Za to będzie (a nawet już w niektórych jest) w innych niesieciowych drogeriach, które sprzedają Essence. (takich też w mojej okolicy nie ma, grrrr...)
Tak czy inaczej, kilka chciejstw, z obu limitek, jest od wczoraj w moich łapkach :D 
Tutaj ładnie pozują na zdjęciu:


I tak oto z balleriny mam: 2 błyszczyki - 02 On Your Gracile Tiptoe i 03 Do a Floating Pirouette, lakier - 03 On Your Gracile Tiptoe i przeuroczą opaskę do włosów :P A z 50’s: szminkę 02 I'm Sailing i transparentny puder sypki.

Moooże uda mi się zamieścić tu w najbliższym czasie jakieś swatche, ale nic nie obiecuję. Bo może się okazać, że zupełnie nie umiem robić swatchowych zdjęć i będzie wstyd coś takiego publikować. Co jest bardzo prawdopodobne... Ale spróbuję ;)

Amy... Szkoda, strasznie szkoda...
And now the final frame
Love is a losing game

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz