Muszę się pochwalić - zostałam matką chrzestną lakieru do paznokci ;D
Jak pewnie większość z was wie, Barbra przy okazji wypuszczania nowych kolorów lakierów Colour Alike, pozwala fankom na facebooku wymyślać nazwy dla każdego z odcieni. I tak od wczoraj, dzięki mnie, kolorek Q 155 zwie się Mroczek.
Jestem z niego dumna jak kocia mama ;D
Mroczek to oczywiście zdrobnienie od mroku. Ewentualnie liczba pojedyncza od mroczków przed oczami ;) Dopiero po zgłoszeniu nazwy, skapnęłam się, że niektórym może się również kojarzyć z pewnymi serialowymi osobnikami, ale pragnę wyjaśnić iż autorka absolutnie nie miała tego na myśli :P
Nowa kolekcja lakierów dostała nazwę Metalurgia (dzięki autorce bloga Whale's Nails ;))
W kolekcji oprócz mojego Mroczka, znaleźć można jeszcze Q156 - Poskromienie złośnicy (nazwany przez Yasinisi) oraz Q 157 - Pa złotko.
Mam nadzieję, że Mroczek wam się podoba i zagości na waszych pazurkach. Metalurgia jest już dostępna w sklepie internetowym Barbry. Będę miała duuuużo radości oglądając go na waszych swatchach ;D
O kurczę! Gratuluję!
OdpowiedzUsuń:D
gratuluję :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :)
Gratulacje ;) Jak to jest być matką chrzestną lakieru do paznokci ??? ;)
OdpowiedzUsuńfantastycznie ;D jeszcze go nie widziałam na żywo, a już jest moim ulubionym lakierem ;)
UsuńGratulacje :) a kolor wygląda prześlicznie, przypomina mi Color Club Revvvolution.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Też kiedyś udało mi się nazwać jeden CA , piękne uczucie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Mi się od początku ta nazwa z bliźniakami kojarzy ;___;
OdpowiedzUsuńoż... teraz już wiesz, że powinna się kojarzyć... ze mną ;D
UsuńSuper:-) Gratulacje:* no i mam teraz ochote na Mroczka oraz Poskromienie zlosnicy:)))
OdpowiedzUsuńAle fajnie :) Gratulacje matko chrzestna :p
OdpowiedzUsuńGratuluję ! :) Chociaż mroczek kojarzy mi się głównie z "aktorem" grającym w m jak miłość.. :D
OdpowiedzUsuńjak ja bym się cieszyła gdyby jakiś lakier nazywał tak jak sobie umyślę ;d gratuluję i zazdroszczę ;d
OdpowiedzUsuń; )
O, gratuluję ;) Fajnie tak :)
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńbrawo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńUrocze :D!
OdpowiedzUsuńmroczek kojarzy mi się dziwnie, ale szanuję to.
OdpowiedzUsuńlepiej być matką chrzestną lakieru niż nie być ;)
ja bym go nazwała huta stali, bo pewnie nazwy musiały być po polsku?
Według mnie Huta Stali brzmi super!
UsuńMroczek - to mariaż mroku i Mruczka ;)
...aha, oczywiście gratuluję! :)
Usuńpo polsku, ewentualnie spolszczony angielski. huta stali też mi się podoba ;)
UsuńGratulacje.Może sie na niego skusze?:)
OdpowiedzUsuńbardzo kreatywnie! świetny pomysł w ogóle na promowanie swojej marki z tym wymyślaniem nazw. Gratuluję osiągnięcia oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję ! GFajnego masz .... hm... chrześniaka?
OdpowiedzUsuń