Nie wiem jak wy, ale ja w dzieciństwie zawsze co roku o tej porze miałam Kalendarz Adwentowy. Takie obowiązkowe grudniowe wyposażenie mojego pokoju ;) Niby to tylko czekoladki, ale ile dawały radości...
Po części dla tej radości codziennego "otwierania okienek", a po części z powodu mojej skłonności do zbierania niezdrowych ilości kosmetyków, postanowiłam w tym miesiącu spróbować swojego szczęścia w kilku konkursach, działających właśnie na zasadzie kalendarza adwentowego. Czyli codziennie, aż do Wigilii wchodzimy na stronkę, klikamy w bombkę, śnieżynkę, okienko, czy cokolwiek innego, co symbolizuje nam dzisiejszy dzień, wyskakuje zdjęcie dzisiejszej nagrody i jakieś proste zadanie konkursowe, myślimy, myślimy, a na koniec liczymy na to, że a nóż uda nam się coś fajnego wygrać.
Niestety z systematycznością nie jest u mnie zbyt dobrze. O ile 1 grudnia klikałam z wielkim zapałem, tak wczoraj już zapomniałam :P Pomyślałam więc, że zbiorę wszystkie linki w jednym miejscu. A jak już zebrałam, to czemu by się z wami nimi nie podzielić. Tak więc grajcie i wygrywajcie:
Kilka z tych kalendarzy działa jedynie jako aplikacja na Facebooku, ale jest też kilka konkursów dla ludzi bez FB. No i niektóre są po angielsku, ale na dość nieskomplikowanym poziomie, więc raczej dacie radę.
Oczywiście jeśli traficie na jeszcze jakiś Kalendarz adwentowy z ciekawymi nagrodami dla kobiet, to podeślijcie mi linka, uzupełnię listę ;)
A kalendarz z czekoladkami i tak sobie oczywiście kupiłam ;D Dokładnie taki:
Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńObejrzałam właśnie kalendarz adwentowy Micaleffa... Ech...
Biorę udział w GlossyBoxowym;) Patrzyłam ten z Nivei ale stawiają pytania i to mnie zniechęciło:P
OdpowiedzUsuńSłodki kalendarz ;D dzięki na pewno skorzystam i będę klikać ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za linki, na pewno skorzystam :D
OdpowiedzUsuńświetny kalendarz :)
OdpowiedzUsuńZnowu Hello Kitty :D też taki chce
OdpowiedzUsuńOh jaki słodki ;)
OdpowiedzUsuńtakie kalendarze są ekstra! czas pomyśleć o takim ;-)))
OdpowiedzUsuńW jednym z niemieckich dm widzialam...pudlo adwentowe z kosmetykiem na kazdy dzien- przeroslo mnie to niestety:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna rzecz :) Myślę, że warto pomyśleć o takim kalendarzu :) Tylko przydałaby się jakaś przypominajka na pulpicie,bo z systematycznością rzeczywiście może być krucho :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takich internetowych kalendarzech! szkoda że nie podałaś tych linków 4 dni temu bo teraz jestem w tyle ;(
OdpowiedzUsuńja też kupiłam sobie kalendarz mimo mojego wieku:D
OdpowiedzUsuńto taka moja coroczna tradycja ;))
kicia ;*
OdpowiedzUsuńNie zrozumiałam określenia "niezdrowe ilości kosmetyków". Co to jest?
OdpowiedzUsuńWedel też ma - mi już udało się wygrać;p
OdpowiedzUsuńa ja w tym roku nie kupiłam kalendarza... buuu. chociaż w powyższe sobie poklikam, a co mi tam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Kotek jest przeuroczy.:)
OdpowiedzUsuńHello colleagues,its wonderful pice of writing about educationand completely explained,
OdpowiedzUsuńkeep it uup all the time.
Peculiar article, exactly what I needed.
OdpowiedzUsuń