10 sierpnia 2012

O nowych pomadkach ochronnych Vipery, w krzywym zwierciadle Sii

Dzisiaj chcę wam pokazać zapowiedź nowości od Vipery i w międzyczasie trochę pomarudzić ;) 

Wiecie, że uwielbiam wszelkie maziajstwa do ust. Nieważne czy to pomadki ochronne, kolorowe szminki, błyszczyki, lipstainy, czy co tam jeszcze innego, gdy tylko widzę, że jest nowe, ładne i do ust włącza mi się chciejstwo ;) Tak też było gdy ujrzałam co też nowego przygotowała Vipera. Seria MED Club składać się będzie z aż sześciu balsamów do ust w sztyfcie, a każdy z nich teoretycznie ma do spełnienia inne zadanie. Na zdjęciu wyglądały fajnie (zwłaszcza ten z muffinką ;)), postanowiłam, więc przeprowadzić głębsze śledztwo.

No 1 "Na Słońce i Mróz" - całodniowa Pielęgnacja z UV Filtrami
To mix naturalnego odżywienia i regeneracyjnych ekstraktów. Balsam intensywnie nawilża i przynosi ulgę nawet najbardziej spierzchniętym ustom, posiada gojące właściwości. Regenerując naskórek współdziała z bogatym w Witaminy, Mikroelementy oraz Nienasycone Kwasy Tłuszczowe Olejem z owoców krzewu Rokitnika


Niby fajnie, więc o co się czepiam? Nie podali wysokości filtra przeciwsłonecznego! Moim zdaniem to najważniejszy szczegół, przy pomadce przeznaczonej na słońce, a producentowi się jakoś o tym zapomniało. No cóż....

No 2 - "Koloryzująca Pielęgnacja" - jedyny Balsam z Powiewem Koloru 
Szczególnie polecany jest Paniom o przesuszonej, mało elastycznej skórze ze skłonnością do pierzchnięcia. Balsam do Ust z afrykańskim Masłem Shea - wygładza i dostatnio nawilża warg. Karite stanowi jego naturalny Filtr Słoneczny. Zdrowo i naturalnie wyglądajace usta będą ładnie zaznaczone subtelnym kolorem.



Chciałabym się dowiedzieć kto wymyślił hasło "jedyny Balsam z Powiewem Koloru" i zapytać go jak wygląda powiew koloru. A może któraś z was wie? ;)

No 3 "Pielęgnuje Suche Usta Nocą" - kojąca Regeneracja Warg w Czasie Snu
Aby wargi były gładkie, miękkie i zdrowe warto nakładać Balsam na noc, bo dzięki bardzo dużej zawartości Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych i Antyoksydantów, uzupełnia nawilżenie i niedobór składników w warstwach naskórka. Kondycjonuje, przywraca naturalną barierę ochronną, wargi zyskują elastyczność. Doskonale przygotowuje wargi do nałożenia kolorowej szminki.


Balsam na noc, którego prawdopodobnie równie dobrze można używac też w dzień, bo niby czemu by nie?

No 4 "Odmładza Skórę" - regenerująca Witalizacja Ust
Silnie nawilżający Balsam do Ust z egzotycznym Masłem Shorea, bogactwem Składników Odżywczych, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Dostatnią dozą pielęgnacji wygładza i uelastycznia przesuszony i uszkodzony naskórek pozostawiając przeciwzmarszczkowy film ochronny. Wypielęgnowane usta będą wyglądały na pełniejsze i młodsze.


Przez chwilkę myślałam, że po prostu źle napisali "Masło Shea", ale jednak nie. Masło Shorea istnieje ;) Człowiek się uczy przez całe życie... ;) A Shea też jest w składzie tego balsamu, więc fajnie.

No 5 "Dba o Męskie Usta" - zamienia Szorstkie Wargi Na Gładkie i Miękkie 
Balsam z Masłem Avocado przeznaczony do pielęgnacji i ochrony warg. Wygładza szorstkie, spierzchnięte usta, przywracając im aksamitną gładkość. Wspomaga naskórek bogactwem Witamin, głęboko nawilża i odżywia. Chroni usta przed wpływem czynników środowiskowych jak słońce, wiatr, deszcz, mróz. Zawiera naturalny filtrem UV.

  
Kolejna męska pomadka. W sumie ciekawe, czy będzie dawała połysk. Mój ulubiony bezpłciowy (:P) Carmex daje, więc niektórzy faceci marudzą i nie chcą go używać.
 
No 6 "Fitness z zieloną kawą" - natychmiastowa Ulga dla Przesuszonego Naskórka
Balsam do Ust z unikalnym Olejem z egzotycznych ziaren Zielonej Kawy. Skutecznie przeciwdziała fotostarzeniu. Wnika głęboko, regenerując i maksymalnie uelastyczniając przesuszony naskórek. Skóra staje się jędrna i sprężysta, a dzięki temu bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne. Dodatkowo, Olej z Zielonej Kawy chroni usta przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. 


Zupełnie nie rozumiem czemu "fitness" i co robi skreślona babeczka na opakowaniu. Opis pochodzi ze strony producenta, więc coś nam powinien wyjaśniać. Ale niee... Tak jakby wymyślili przy tworzeniu tego balsamu, że stworzą coś na zasadzie błyszczyka hamującego apetyt (tak, jest coś takiego KLIKU), ale im się w trakcie zapomniało. A nazwa została. Albo faktycznie tak działa, tylko zapomnieli się tym pochwalić w materiałach promocyjnych. Takie tam moje podejrzenia...

No, to tyle. Może i trochę byłam czepialska i złośliwa, ale naprawdę te szczegóły mocno zwróciły moją uwagę. Jeśli ktoś z Vipery mnie kiedyś przeczyta, to prosiłabym chociaż o uzupełnienie informacji na stronie firmy o wysokość SPF w pomadce na słońce i lepsze opisanie balsamu Fitness. Z góry dziękuję ;)

Aha. Jeszcze dogrzebałam się do informacji, że każdy z balsamów ma 4g (to też jest dla klientek ważna informacja, droga Vipero;)) i kosztować mają około 6zł.

Marudzę, marudzę, a i tak pewnie, któryś kupię...

Źródło zdjęć i informacji:
http://vipera.com.pl/pl/index.php?id=produkty&kat=2&pod=29&art=169

26 komentarzy:

  1. ja pewnie spróbuję koloryzującej pielęgnacji, bo mam dość blade usta. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ta "męska" ciekawie wygląda i brzmi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wypróbuję, bo nie lubię tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają strasznie aptecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm ciekawe te pomadki :) skusiłabym się pewnie na jakąś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że w "Powiewie Koloru" nie dopisali jaki to kolor jest...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta skreślona babeczka intryguje xD I co ma znaczyć to niby "bez nadwagi"? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie jakoś im się zapomniało wytłumaczyć o co chodzi ;)

      Usuń
  8. powiew koloru, genialne hasło, uśmiałam się:D nie kumam tego, jak błyszczyk może zmniejszać apatyt, chyba, że wygląda tak genialnie, że nie będziemy chciały nic jeść, aby nie zepsuć efektu;)

    Przy okazji, jeżeli jeszcze nikt tego nie zrobił, to Cię otagowałam, jeżeli masz ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No ale przeciez napisali anti overweight na tej mufinkowej:) odchudzajaca pomadka, czego to ni wymysla

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe. Tez pewnie się na coś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę przyznać, że brzydkie opakowania, wolę swoją Bell ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja wczoraj obudziłam się z ogromnie spękanymi ustami - nie wiem zupełnie dlaczego tak sie stało i to tak nagle wręcz ! Bedę musiała coś kupić , bo obecnie nie posiadam nic co by mogło zregenerować moje usta ...zainteresował mnie ten balsamik z egzotycznym Masłem Shorea - no ciekawe jak zadziała ,ciekawe .

    OdpowiedzUsuń
  13. wlasnie czsto na kosmetykach wspominaja zawiera SPF ... - ale ja sie pytam ile ten SPF??? mogli by to pisac... sluszna uwaga:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mnie drażni jak firmy zapominają podać dokładnej wysokości spf. kuuurcze, tak nie można :P

      Usuń
  14. Skusilabym sie na jakas, tylko nie wiem jaką :D zreszta pewnie i tak nigdzie nie dostane ich u siebie;(

    OdpowiedzUsuń
  15. ja pewnie nie dostanę ich u siebie ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym którąś sobie kupiła, ale nie jestem pewna czy znajdę je ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie, też nie jestem pewna czy je gdzieś znajdę ;)

      Usuń
  17. kupisz, kupisz :) mnie się podoba ta "odchudzająca" :D

    OdpowiedzUsuń
  18. na pewno zdecydowałabym się na tą fitness :D bo zielona herbata, oczywiście.

    OdpowiedzUsuń