Tak ciągle kupuję i kupuję, ale wbrew pozorom czasem uda mi się coś wykończyć. Na dowód przedstawiam zdjęcia pustych opakowań ;) Wraz z krótkimi opisami-recenzjami zużytych produktów.
Yves Rocher, Fruits de Noël, Gel Moussant Parfume Orange & Chocolate.
Czyli żel pod prysznic z limitowanej serii świątecznej o zapachu pomarańczowo-czekoladowym. Tak, wiem że jest lato, a on był bożo narodzeniowy, ale trochę mi się żeli uzbierało i akurat teraz była jego kolej.
Porządny żel, w dużej 300ml butelce, bardzo ładnej zresztą. Według mnie pachniał jak delicje pomarańczowe :D Wydajny, ładnie się pienił, nie wysuszał, ogólnie bardzo dobry.
W zeszłe święta wyszły dwa limitowane zapachy zestawów kosmetyków : pomarańcza-czekolada i pomarańcza-migdały. Oba kupiła mi mamusia (mi i połowie rodziny na prezenty ;)). Dwa lata wcześniej były chyba pierniczki. Już nie mogę się doczekać co Yves Rocher wymyśli dla nas w tym roku.
PharmaCF, No 36, Peeling złuszczający do stóp z naturalnym pumeksem, kwasami owocowymi aha i lanoliną
Bardzo fajny peeling. Ma dużo ostrych drobinek, które dobrze wykonują swoje zadanie. Po użyciu stópki są miękkie, gładkie, wymasowane i lepiej chłoną krem. Baaardzo wydajny. Mama mi go podkradała, a on i tak nie chciał się skończyć. Pachnie trochę jak cif, no cytruskami pachnie :P
Na jego miejsce kupiłam teraz peeling do stóp z Biedronki, ale może jeszcze kiedyś wrócę do tego.
Under Twenty, Pro! Hydra, Lekki krem nawilżający
Ślicznie pachniał i faktycznie był lekki. Szybko się wchłaniał, nie zapychał.
Niestety za słabo nawilżał.
Więcej go nie kupię.
Elmex, Profilaktyczna pasta do zębów z aminofluorkiem
Moje ząbki są niestety bardzo podatne na próchnicę, tak już mają :( Przy którejś wizycie moja dentystka poradziła zatroskanym głosem „Może niech Pani pasty Elmex używa” i tak już zostało.
Moje ząbki ją lubią, ja ją lubię i wszyscy są szczęśliwi.
Niestety tania nie jest, ok. 12 zł za 75ml, ale dzielnie poluję na promocje.
Ziaja, Maska regenerująca z glinką brązową
Ma przyjemną kremową konsystencję, szaro-zielono-brązowy kolorek i genialny zapach – trochę jak masło kakaowe, tylko łagodniej.
Starczyła mi na jedną aplikację na twarz, szyję i dekolt, więc jak ktoś jest mniej hojny to wystarczy na 2-3 na samą twarz ;) Po zmyciu skóra jest miękka, gładka i nawilżona. Troszkę zmniejszyła pory.
I to tyle. Szału nie ma. Pewnie kupię jak będzie gdzieś w ładnej promocji, ale maseczka cud to to nie jest. Cena: ok. 1,50zł / 7ml.
Beauty Formulas, Treatment Wax, Avocado Oil
Czyli, głęboko odżywiający wosk do włosów z awokado. Kolor kremowo zielony, zapach przyjemny, konsystencja odżywkowa. Starczy na duuużo dłużej niż mówi producent.
Powinno się go nakładać, na godzinę, albo i dłużej, ale jakoś nigdy nie miałam czasu :P Więc działał jako odżywka i dobrze się w tej roli sprawdził.
Na pewno jeszcze kupię, tymbardziej, że często jest w świetnych promocjach w Super Pharm, za kilka zł, albo drugi gratis.
Garnier Naturalna Pielęgnacja, Szampon do włosów cienkich `Drożdże piwne i owoc granatu`
Pięknie pachniał. Trochę męsko, ale pięknie.
W sumie zły nie był, ale niczym się nie wyróżnił.
Ot szampon. Nie obciążał włosów i nie przyspieszał przetłuszczania, za to plus.
Ogólnie lubię całą serię Naturalna Pielęgnacja, więc na pewno jakiś szampon jeszcze z niej kupię, ale niekoniecznie akurat ten.
Opisy są króciutkie, więc w razie pytań, pytać ;)
mój ulubiony szampon i maseczka z ziaji :P a YR kusi :D
OdpowiedzUsuńOoooo takie zapaszki w YR! Będę musiała się zaczaić na święta ;>
OdpowiedzUsuńJa ten chiński badziew spróbuję przerobić na kępki ;p
♥ Mój blog.
Też kupuję to pastę i jestem zadowolona, choć mogła by się lepiej pienić.
OdpowiedzUsuńMiałam też te maseczki z ziaji, ale od tej regenerującej lubię bardziej oczyszczająca. A polecić mogę taką z tołpy taką 4 w 1 czy coś takiego.
Magda
Sporo tego :> ja tez w tym miesiacu duuuuzo zuzylam :P
OdpowiedzUsuń