18 września 2011

GoGirl! czyli jak siusiać na stojąco.

Ok. Nie myślałam, że kiedykolwiek poruszę na blogu ten temat. Ale trafiłam dzisiaj na produkt, o którym sama nie wiem co myśleć :P Jestem więc ciekawa Waszego zdania.

Wstępik:
Wyobraź sobie, że jesteś w podróży. W zasięgu wzroku nie ma żadnej toalety... a natura wzywa... Jest to wspólny problem kobiet, które lubią podróżować po świecie, lubią sport i aktywny wypoczynek.  Wiele kobiet boryka się z podobnym problemem również w życiu codziennym, korzystając z toalet w takich miejscach jak stacje benzynowe, centra handlowe, imprezy na świeżym powietrzu, gdzie stan sanitarny WC pozostawia wiele do życzenia.


Domyślacie się już o co chodzi? O magiczny produkt umożliwiający kobietom oddawanie moczu na stojąco, o jakże wdzięcznej nazwie GoGirl.

Nie wiem jak Wy... Ja nigdy nie marzyłam o siusianiu na stojąco, ale widocznie Amerykanki tak. 

GoGirl jest już dostępny w Polsce. Można go kupić na stronie http://www.gogirl.pl, kosztuje to to 49zł.

Zestaw GoGirl zawiera plastikową tubę, w której znajduje się urządzenie, plastikowy woreczek do jego przechowywania oraz papierowa chusteczka. Żeby użyć GoGirl ponownie, wystarczy umyć go wodą z mydłem i osuszyć. Urządzenie GoGirl wykonane jest z wysokiej jakości medycznego silikonu, który szybko schnie - wystarczy nim lekko potrząsnąć. Po osuszeniu wystarczy umieścić GoGirl w dołączonym do zestawu woreczku (do tego celu nadają się również woreczki do pakowania kanapek)[eeee?!] i zrolować  wraz ze świeżą chusteczką (tak jak zwija się np. śpiwór), a następnie umieścić w tubie aż do ponownego użycia.


Produkt promowany jest hasłem: Życie to wyzwanie, podejmij je na stojąco!

Eeeehe...

Jakoś sobie nie wyobrażam siebie używającej GoGirl :P

Jeśli jednak stwierdzicie, że to przydatny gadżet, możecie spróbować wygrać własny GoGirl w konkursie o TU

Zdjęcia pochodzą z polskiego profilu GoGirl na FB https://www.facebook.com/GoGirlPl#!/GoGirlPl
Informacje pochodzą ze strony http://www.gogirl.pl/

30 komentarzy:

  1. Już wolę kucnąć w trudnych warunkach niż praktykować z takim sprzętem ;p
    Nazwa lakieru to po kolorze druga rzecz , która skłania mnie do jego kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Yyyyyyy, ale sprzęt. To ja już wolę swojską pozycję na "lotnika" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wyobrażam sobie takiego czegoś, zwykły gumowy lejek hehe nie skosiłabym się na takie coś ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czytałam o tym już kilka lat temu i też byłam w szoku! Mimo wszystko jest to chyba bardziej komfortowe niż korzystanie z toalety PKP w pozycji typowo kobiecej, narażając się przy tym na miliony paskudztw czyhających na swoją ofiarę :))) Nigdy nie wiadomo kiedy zabuja pociągiem i dotkniemy czegoś okropnego! Ale i tak jest to dość zabawne rozwiązanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czego jeszcze nie wymyślą?
    Ale się uśmiałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. eeeee potrzeba matka głupich pomysłów;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ło mój Boże :) Cos jak kaczka dla facetów, tyle że różowa i za 50 zł :D chyba wolałabym iść w krzaki albo kupić sobie pielucho-majtki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG! WTF! Aaaaaaaaa!
    Co to to nie hahaha:D

    OdpowiedzUsuń
  9. hahahaha nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Toć to zwykły lejek ^^ Nie, nie skuszę się ;) Choć pomysł moim zdaniem nie najgorszy.

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha... czego to się już nie wymyśli :D

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba nigdy bym się nie przekonała do tego wynalazku...

    OdpowiedzUsuń
  13. Przemilcze to... hah

    OdpowiedzUsuń
  14. Ludzie nie mają już czego wymyślać .

    OdpowiedzUsuń
  15. O matko, ale wynalazki!
    Dziękuję za poprawienie mi humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuję wam za wszystkie komentarze :)
    czyli nie tylko ja mam tradycyjne podejście do tej sprawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. o mój boże:D
    Szczerze mówiac wolałabym przez ludźmi,ze tak brzydko powiem zaświecić tylkiem niż żeby ktoś zobaczył jak używam czegoś takiego:D. Nieeeeee dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. ja tam nie narzekam na sikanie na stojaka... ale ten "gadżet" jest trochę przegięty.

    OdpowiedzUsuń
  19. Słyszałam kiedyś o papierowych jednorazówkach i szczerze mówiąc zaopatrzyłabym się w coś takiego, jest to przydatne, kiedy nie ma gdzie się wysikać np. w lesie... już byłam świadkiem siusiania w lesie, a później 11 kleszczy w tyłku tej osoby... Tyle, że ta GoGirl droga i jakby ktoś to zobaczył to by nas posądził o bycie Miriam ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. haha, nie umiem sobie wyobrazić siebie z takim lejkiem :D czego to ludzie nie wymyślą ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Co to ludzie nie wymyślą :)) he he

    OdpowiedzUsuń
  22. Haha, zabawna rzecz :D
    Pozdrawiam i zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu- można wygrać bon na zakupy do sklepu z ubraniami (wysyłka gratis ;)).

    OdpowiedzUsuń
  23. hahahha no nieeee, czego to nie wymyślą :P

    OdpowiedzUsuń