28 grudnia 2012

Brokatowe lakiery Sally Hansen i Rimmel + 666 obserwatorów

Święta, święta i po świętach. Czas pomyśleć o Sylwestrze. A jak Sylwester, to muszą być błyskotki. Dlatego dzisiaj pokażę wam dwie kolekcje lakierów Sally Hansen i Rimmel, które dopiero co pojawiły się w naszych drogeriach. (Bo może istnieje na tym świecie jeszcze ktoś, kto tak jak ja, nie posiada ani jednego lakieru Golden Rose z kolekcji Jolly Jewels i potrzebuję brokatu :P)

Kolekcja Sally Hansen zwie się Gem Crush i na świecie była dostępna już jakiś czas temu. W sumie myślałam, że nigdy się u nas nie pojawi, ale jest. I fajnie. Szkoda tylko, że nie w całości. No ale widocznie nie można mieć wszystkiego. W Polsce pojawiły się 4 kolory z 8 istniejących, więc powiedzmy, że nie jest najgorzej ;P


  • Glitz Gal - czyli pierwszy z prawej. Grafit pełen holograficznych drobinek
  • Cha-Ching! - drugi z lewej, czerwono-srebrny brokat
  • Lady Luck - drugi od prawej, róż z holograficznymi błyskotkami
  • Bling-tastic - czwarty od lewej, turkusowo-srebrny brokat


Zauważyłyście, że szafy Sally Hansen zaczęły pojawiać się w niektórych Rossmannach? Bardzo mnie to cieszy. Dzięki temu udało mi się dorwać mój ulubiony wysuszacz do lakieru Insta-Dri w pamiętnej promocji -40% ;)

Wracając do błyskotek... Rimmel ma dla nas kolekcję Precious Stones, składającą się jedynie z dwóch lakierów.

  • Diamond dust
  • Ruby crush
Tak, dobrze widzicie, Diamond Dust to odpowiednik Glitz Gal, a Ruby Crush, wygląda w zasadzie identycznie jak Cha-Ching!


Lakiery Sally Hansen są obecnie w promocji -20% w drogerii Super-Pharm (do 2 stycznia), czyli jeśli dobrze liczę kosztują około 20zł, bo ich normalna cena to 26zł. Ale Rimmel tak, czy inaczej wyjdzie pewnie sporo taniej. Chociaż może ma mniejszą pojemność... Hmm...


Mam ogromną ochotę kupić Rimmelowy Diamond Dust i różowego Gem Crusha, a nie powinnam już kupować więcej lakerów. Przynajmniej nie w tym roku ;D Trzymajcie mnie z daleka od drogerii, proszę.

A na koniec spójrzcie jaki piękny widok ukazał się wczoraj moim niebieskim oczkom:


Dokładnie 666 obserwatorów :D Czuję się mistrzem ZŁAAA... ;D

Źródła zdjęć:
http://styledarlingonline.wordpress.com/2012/10/28/beauty-buys-hurricane-sandy-cant-stop-your-nails-from-sparkling/sally-hansen-gem-crush-nail-color/
http://uk.rimmellondon.com/products/nails/precious-stones
http://teenagesurvivalguide.com/?p=1153
http://www.superpharm.pl/promocje/index

21 komentarzy:

  1. oba kolorki od Rimmella mi się spodobały, muszę się im przyjrzeć bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te Sally Hansen wyglądają rewelacyjnie! Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. brokatowe lakiery na sylwestra obowiązkowe ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. diaboliczna liczba, lofciam;) kolory spoko, ale nie przepadam za tymi lakierami. u mnie jakoś źle się "kładą"...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lakiery Sally Hansen kuszą :)
    Ja wczoraj miałam 66666 wyświetleń bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No brawo :) U mnie ostatnio kolekcja lakierów powiększyła się o 7 brokatów Color Club :) A nowości z GR nie mam bo żadem mi się nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Magiczna liczba;) gratulacje:) mam gem crush i szczerze polecam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny blog, ciekawe posty ! :)


    Obserwujemy ? Będzie mi bardzo miło jeśli do mnie wpadniesz . ♥

    http://artist-of-your-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm lakierki Rimmel zapowiadaja sie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne lakiery :) Wszystkie są genialne :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam lakiery do paznokci z brokatem :)) Ten z SH grafitowy bardzo mnie kusi.

    Miałam kiedyś ten wysuszac z SH insta-dri ale u mnie się nie sprawdził. Miałaś wersję w lakierze czy w kropelkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w lakierze :) więc przy okazji jest też moim top coatem przedłużającym trwałość ;)

      Usuń
  13. kurcze calkiem fajne te lakiery się wydaja:)

    OdpowiedzUsuń
  14. tego karnawału brokaty królują na paznokciach! :)
    gratuluję ...diabolicznego wyniku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne te lakiery :) Ja z Sally Hansen miałam tylko odżywkę do paznokci, ale nie zauważyłam znacznych efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lakiery od Rimmela podobają mi się bardziej, bo pierwsza kolekcja wydaje mi się zawierać w sobie sztuczne kolory. Zwłaszcza Ruby Crush z linii Rimmela przyciągnęło moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. You need to take part in a contest for one of the
    finest websites on the web. I am going to recommend this
    web site!
    My blog :: medical health care

    OdpowiedzUsuń
  18. Kupiłam niedawno tego Rimmela- nie jestem zachwycona... Odchodzi dosłownie płatami.
    Za to od S.Hansen mam 3 od prawej i prezentuje się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń