Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rossmann. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rossmann. Pokaż wszystkie posty

1 października 2014

Ruszyła Internetowa Drogeria Rossmann

Wiedziałyście, że Rossmann planuje ruszyć ze sprzedażą online? Właśnie dzisiaj ruszyła Internetowa Drogeria Rossmann.  Wygląd to o tak:


Jak prawdziwy Rossmann ;) Wystarczy kliknąć na odpowiedni regał i...


Stoimy przed półkami z kosmetykami :) Po kliknięciu na produkt, można go włożyć do koszyka i gotowe.

Dostępne są dwie formy dostawy: bezpłatnie do wybranej drogerii Rossmann lub kurierem prosto do domu (to już za odpowiednią opłatą ;P). Płacić można kurierowi gotówką, albo przelewem (w przypadku odbioru w drogerii jedynie przelewem).

Póki co internetowy Rossmann działa jedynie na terenie województwa łódzkiego, ale od 2015 roku ruszy w całej Polsce.

Spacerków po drogerii mi to nie zastąpi (jakoś mnie to relaksuje, też tak macie? :P), ale doceniam, że Rossmann się rozwija.

Zajrzeć do sklepu możecie tu: KLIKU. Miłego zwiedzania ;)

28 marca 2014

Lovely Color Wear Long Lasting Lipstick, czyli kolejna szminka w kredce

W ciągu ostatniego roku w sklepach pojawiło się całe mnóstwo szminek w formie kredki, a to jeszcze nie koniec. Kolejną firmą którą naszło na wyprodukowanie kredek jest nasze polskie Lovely. Color Wear Long Lasting Lipstick, bo tak się będą nazywać, dzięki swojej matowej formule, pozwolą uzyskać na ustach efekt intensywnego koloru nawet do 12 godzin.  


Pomadka będzie dostępna w takich oto czterech kolorach:
 
nr 1, nr 2, nr 3, nr 4


Póki co żaden z nich jakoś specjalnie do mnie nie przemawia. A nawet jakby próbował, to i tak pewnie mam już coś podobnego w moim zbiorku. Ostatnio włączył mi się zdrowy rozsądek w sprawie kupowania kosmetyków, chyba się starzeję...)

Color Wear kosztować będzie 7,49zł, czyli cena bardzo przystępna. Kredka będzie miała 2g i w sklepach pojawi się w kwietniu, więc już niedługo.


A teraz przyznajcie się ile macie szminek w kredce? ;) Ja mam jedną, Color Boost od Bourjois. Aż się sama sobie dziwię, że tylko jedną :P

Źródła zdjęć:
http://bebeautifulsimply.blogspot.com/
https://www.facebook.com/KosmetykiLovely?ref=ts&fref=ts

29 października 2013

Żelowe i czekoladowe nowości w Rossmannie

Wybrałam się dzisiaj do Rossmanna i wypatrzyłam sporo nowości w dziale z żelami pod prysznic ;)

Mandarin&Basil, żel pod prysznic

Po pierwsze: pojawiły się już żele z jesienno-zimowej limitki Original Source. Szybciej niż się ich spodziewałam, ale to dobrze.

  • Raspberry&Cocoa - Gdy w chwili słabości raczysz się polskimi malinami i aromatycznym kakao z Ameryki Południowej, Twoja skóra zazdrości żołądkowi i marzy o tym, by też spróbować takich specjałów. Intensywny prysznic z Original Source Raspberry & Cocoa byłby do tego „wspaniałą” okazją.


  • Mandarin&Basil - Indyjskie mandarynki i afrykańska bazylia to duet o szerokim polu rażenia w walce z codzienną rutyną. Zabierz Original Source Mandarine & Basil pod prysznic i zamień go w zupełnie nowe, naturalnie intensywne doznanie.

Oba pachną cudownie (pół półki było nimi zalane, więc czułam je nawet pomimo lekkiego katarku ;)) I chyba tylko przez brak korka-niekapka, nie kupiłam wersji malina-kakao. Wszystkie były poobklejane żelem i blee... Ale będę polować na czysty egzemplarz, najlepiej w jakiejś miłej promocji. Bez promocji żele kosztują 8,69 zł za 250ml.

Co ciekawe obok zimowej limitki było jeszcze przygotowane miejsce na trzecią nowość, kokosowy żel Original Source!

  • Coconut - Upłynęło 328 gorących dni zanim skąpane w słońcu kokosy zostały zerwane i wpakowane do naszej ekologicznej butelki. Dzięki żelowi pod prysznic Original Source Coconut nawilżysz swoją skórę, a zmysły przeniosą Cię do tropikalnego raju. Czego chcieć więcej?

Jeszcze/już go nie było na półce, ale plakietka z ceną nie może kłamać, będzie kokosek. Strasznie jestem go ciekawa, bo nie wiem jak wy, ale ja jeszcze nie trafiłam na swój idealny kokosowy żel pod prysznic. W każdym coś mi nie pasowało. Może po prostu mam inne wyobrażenie kokosowych zapachów, niż producenci kosmetyków :P


Kolejną nowością są trzy żele Lirene, a w sumie nie żele tylko: krem, mleczko i nektar ;)



  • Krem pachnący wanilią do mycia ciała - Waniliowe otulenie i aktywne wygładzanie pod prysznicem! Poczuj zjawiskowe połączenie aromatu słodkiej wanilii ze zmysłowym cynamonem. Ekstrakty z wanilii i oliwki głęboko nawilżą Twoją skórę tak, aby była pięknie wygładzona i miękka w dotyku jak jedwab. Krem pachnący wanilią zapewni Ci prawdziwą ucztę dla ducha i ciała oraz zagwarantuje unikalne wrażenia sensoryczne! Składniki: esktrakt z wanilii i oliwka.



  • Migdałowe mleczko do mycia ciała - Migdałowe otulenie i aktywne odżywianie pod prysznicem! Pozwól sobie na chwilę wyjątkowej rozkoszy pod prysznicem i poczuj jak rajskie mleczko subtelnie otula Twoje ciało zmysłowym aromatem kokosu i migdała. Ekstrakt z kokosu wyraźnie odżywi skórę , a ekstrakt z oliwki nawilży, przywracając jej odpowiednią równowagę wodną. Składniki: ekstrakt z kokosu i oliwka.


  • Miodowy nektar do mycia ciała - Miodowe otulenie i aktywne nawilżanie pod prysznicem! Dzięki ekstraktom z miodu i oliwki skóra będzie głęboko nawilżona i jedwabiście miękka w dotyku. Aromat świeżej pomarańczy, zatopionej w słodkim miodzie pobudzi Twoje zmysły, a ty oddasz się chwili przyjemności. Składniki: ekstrakt z miodu i oliwka.

Sugerowana cena każdego z produktów to 13,99zł, za 400ml butelkę. Żałuję, że nie ma małej pojemności. Jak znam siebie to taki wielki żel, choćby nie wiem jak był cudowny i tak w połowie butelki mi się znudzi. 


Jak już jesteśmy przy wielkich butlach, to trzecią nowością, którą chcę wam dziś pokazać są żele Corine de Farme w uwaga, uwaga: 750ml opakowaniach. Dostępne są w czterech wersjach, każda kosztuje 19,99zł.


  • Żel pod prysznic ALOE VERA - Zawiera unikalne połączenie wyciągu z aloesu oraz bambusa znanych z właściwości odświeżających, wygładzających i łagodzących naskórek. Żel zmiękcza i nawilża skórę, sprawia, że jest odświeżona, miła w dotyku i przyjemnie pachnąca. pH neutralne dla skóry.


 
  • Żel pod prysznic CRANBERRY - Zawiera unikalne połączenie wyciągu z żurawiny i granatu znanych z zawartości antyoksydantów zapewniających oczyszczanie skóry w wolnych rodników. Formuła żelu chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz pozostawia ją cudownie pachnącą. pH neutralne dla skóry.

 
  • Żel pod prysznic MONOI - Zawiera unikalne połączenie olejku kokosowego i tahitańskiego kwiatu Monoi, znanych z właściwości odżywczych i odbudowyjących naskórek. Perfekcyjnie nawilża i ujędrnia skórę przywracając jej piękno i blask. Egzotyczny zapach zapewnia rozkosz dla zmysłów. pH neutralne dla skóry.


  • Żel pod prysznic SENSITIVE - Zawiera on glicerynę roślinną, która nadaje elastyczności skórze i nawilża ją oraz wyciąg z kwiatu bawełny znany  z właściwości łagodzących. Żel zawiera minimalną ilość składników dla maksymalnej pielęgnacji skóry. Zapewnia delikatne oczyszczanie naskóka i pozostawia subtelny zapach. pH neutralne dla skóry.

Jak ktoś ma wielką rodzinę do pomocy w zużywaniu, to jak najbardziej warto im się przyjrzeć. Fajnie że mają pompkę :)

A oprócz tych wszystkich żeli pod prysznic wypatrzyłam w Rossmannie też... Milkę z Oreo! Więc jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji jej spróbować, to niech rusza do Rossmanna ;) Kosztuje 3,99zł i daje duuużo radości ;)


Źródła zdjęć:
http://www.rossnet.pl/Produkty
https://www.facebook.com/originalsourcepl
http://ibeauty.pl/index.php?page=art&c=3&s=51&art_id=4596
http://www.forte-sweden.com/core/generic.php?_PageID=50058
https://www.facebook.com/CorineDeFarme.Polska

17 lipca 2013

Klub Nowości Rossmann

Jeśli lubicie nowości kosmetyczne i drogerie Rossmann tak jak ja, to pewnie ucieszy was wiadomość, którą chcę wam dzisiaj przekazać. Otóż 12 lipca ruszyły zapisy do Klubu Nowości Rossmann. Klub Nowości ma być elitarnym klubem recenzentów, którzy regularnie będą otrzymywać nowości do przetestowania od drogerii Rossmann. I to nie tylko spośród marek własnych Rossmanna, ale wszyyystkich nowości jakie tam tylko będą :)


Aby dołączyć do klubu, należy wypełnić ankietę i napisać krótką (500 znaków), przykładową recenzję produktu zakupionego w Rossmannie (było trudno się ograniczyć do 500 znaczków, ale dałam radę ;)). Wszystkie szczegóły, formularz zgłoszeniowy oraz oczywiście regulamin (zawsze czytajcie regulaminy!) znajdziecie tu KLIKU.

Następnie należy cierpliwie czekać na decyzję komisji, która nastąpi... nie wiadomo kiedy. I to mi się nie podoba :P. Miejsc w Klubie Nowości będzie dokładnie 100. Recenzenci zostaną wybrani na podstawie oceny preferencji, jakości napisanych próbnie recenzji oraz profilu demograficznego użytkowników (i już coś czuję, że brak dziecka działa na moją niekorzyść :P). Wszyscy szczęściarze otrzymają e-mail informujący o przyjęciu do Klubu. Maila dostaną także osoby, których kandydatura zostanie odrzucona. W niepewności będą żyły tylko osoby, które trafią na listę rezerwową ;)
Wybrani recenzenci sami dokonają wyboru, który z proponowanych zestawów nowości będą chcieli testować i w jakiej drogerii chcą ten zestaw odebrać. Po określonym czasie są zobowiązani napisać recenzję otrzymanych produktów.

I tu ważne szczegóły. Jeśli któryś z członków klubu nie dokona wyboru zestawu, nie odbierze go z drogerii lub nie napisze recenzji wszystkich produktów zostaje on automatycznie usunięty z grona recenzentów, a na jego miejsce wchodzi ktoś z listy rezerwowej.

Jako miłośniczka wszelkich nowości, czuję się wprost stworzona do tego klubu, ale wiadomo jak to bywa z konkursami Rossmanna :P W każdym razie jeśli mi się nie uda, to może chociaż kogoś z was tam przyjmą :) I wszystko zostanie w naszej blogowej rodzinie... ;D

2 maja 2013

Nowa kosmetyczna marka - Mixa

Dzisiaj przychodzę do was z zapowiedzią zupełnie nowej marki na Polskim rynku. Marka ta ma już prawie 90 lat, wywodzi się z francuskiego rynku aptecznego i jest ukierunkowana przede wszystkim na potrzeby skóry wrażliwej. A nazywa się... Mixa. I jak wieeele innych firm należy do koncernu L'Oréal.
  

Początkowo produkty Mixa pojawią się jedynie w drogeriach Rossmann. Dostępna będzie szeroka gama kosmetyków pielęgnacyjnych dla dorosłych i dla dzieci opracowanych pod kontrolą medyczną. Wszystkie produkty oczyszczające i pielęgnacyjne do twarzy, pielęgnacyjne do ciała i dla najmłodszych są:

  • opracowane pod kontrolą medyczną;
  • stworzone w celu minimalizowania ryzyka wystąpienia alergii;
  • testowane pod kontrolą dermatologiczną;
  • testowane na skórze bardzo wrażliwej;
  • rygorystycznie opracowywane pod względem doboru składników;
  • bez parabenów, bez alkoholu etylowego i bez barwników (z wyjątkiem dwóch kremów przeciw zaczerwienieniom.).



We Francji najpopularniejszymi produktami Mixa  są: mleczko do demakijażu do skóry bardzo wrażliwej i nadreaktywnej, krem przeciw zaczerwienieniom CC+ , lipidowy balsam do ciała oraz micelarny szampon dla niemowląt i dzieci. Zwłaszcza ten szampon zapowiada się bardzo, baaardzo ciekawie. No i czeka nas kolejny po Max Factorze krem CC ;)


Troszkę się bałam, że Mixowe ceny mogą być u nas wysokie, ale dogrzebałam się do informacji, że krem CC będzie kosztował około 30zł, więc bez tragedii.
 
Co ciekawe, twarzą marki od 16 lat jest ta sama osoba, supermodelka, a prywatnie mama trójki dzieci Estelle Lefébure. Bardzo podoba mi się taka wierność :) Buduje taki fajny, ciepły wizerunek firmy.





Skusicie się na coś? Ja na pewno kupię micelarny szampon. Jestem bardzo ciekawa jakie dokładnie produkty się u nas pojawią, bo we Francji mają tego sporo. Z wielką przyjemnością przyjrzę się bliżej wszystkim kosmetykom Mixa. Także drogi ochroniarzu w Rossmannie, przygotuj się na to, że mogę spędzić przy jednej półce sporo czasu ;)

Źródła zdjęć i informacji:
http://www.nowekosmetyki.pl/artykul/mixa-ekspert-skory-wrazliwej
http://www.mixa.fr/
http://lula.pl/
http://blogmarie.centerblog.net/2895445-Une-pub-une-star
http://www.h-paris.com/references/mixa

14 marca 2013

Trzy soczyście owocowe żele pod prysznic Lirene

Ostatnio w Rossmannie wypatrzyłam 3 nowe żele pod prysznic. Wszystkie od Lirene i wszystkie soczyście owocowe. Według producenta, żel pod prysznic Lirene to niezwykłe połączenie delikatnej pielęgnacji skóry z codzienną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Owocowa eksplozja energii pod prysznicem!

Kusząca Gruszka



Wyjątkowo lekka formuła żelu łączy w sobie aromatyczną i pełną energii nutę soczystej gruszki ze słodyczą jabłka i melona. Zawarty w żelu wyciąg z gruszki doskonale pielęgnuje skórę, pozostawiając ją miękką i jedwabiście delikatną przez cały dzień.

Rajski Granat
Urzekająco świeża formuła żelu kryje w sobie rozkoszną i pełną słodyczy nutę dojrzałego granatu, która zamieni Twój codzienny prysznic w chwilę relaksu i zapomnienia. Zawarty w żelu wyciąg z granatu doskonale odżywia, pozostawiając skórę gładką i delikatną przez cały dzień.

Soczyste Winogrona


Kusząco świeża formuła żelu, łącząca w sobie aromatyczną słodycz soczystych winogron przełamaną orzeźwiającym zapachem cytrusów, zapewni wyjątkowe chwile prawdziwej przyjemności pod prysznicem. Zawarty w żelu wyciąg z winogron doskonale nawilża skórę, pozostawiając ją aksamitnie miękką i delikatną przez cały dzień.

Żele mają po 250ml i kosztują 7,59zł. Teraz przede mną ciężka decyzja, na który tu się zdecydować ;) Skłaniam się ku gruszce, ale jeszcze pomyślę.

Źródła zdjęć:
http://sklep.eris.pl/lirene/pl/product/zel-pod-prysznic-kuszaca-gruszka-768.html
http://sklep.eris.pl/lirene/pl/product/zel-pod-prysznic-rajski-granat-766.html
http://sklep.eris.pl/lirene/pl/product/zel-pod-prysznic-soczyste-winogrona-767.html

13 marca 2013

Uratuj niedźwiadka!

Dzisiaj chcę was poinformować, że w Rossmannie ponownie pojawiły się misiowe świeczki. Być może część z was pamięta jeszcze zeszłoroczna akcję zbierania pieniędzy dla niedźwiadków. Wtedy gorąco zachęcałam was do zakupu świeczek (o tu KLIKU), teraz zrobię to samo. 

Dla niewtajemniczonych: w Polsce żyje na wolności jedynie około 100 niedźwiedzi. Możemy im pomóc kupując świeczkę w drogeriach Rossmann. W "moim" Rossmannie świeczki stoją przy kasie. Jedna kosztuje 5 zł. Całkowity dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany Fundacji WWF Polska na długoletni program ochrony niedźwiedzi w polskich górach. Więcej informacji o akcji znajdziecie tu KLIKU.


W zeszłym roku odkryłam, że świeczka ta genialnie pasuje do wystroju mojej kuchni, w tym roku kupiłam więc od razu dwie. Nie kosztują majątku, więc można jedną przygarnąć zamiast kolejnego lakieru do paznokci, czy maseczki do twarzy. Niedźwiedzie będą wam bardzo wdzięczne :D

I tak jak w zeszłym roku, w imieniu niedźwiadków, chciałabym was prosić o rozpowszechnianie informacji o tej akcji ;)


Dziękujemy ;D

Źródło zdjęć i informacji:

30 stycznia 2013

Raport nowości z drogerii

W ramach samopocieszania po wczorajszym niezbyt przyjemnym egzaminie, wybrałam się na spacer po drogeriach. O dziwo nie kupiłam prawie nic, ale za to wypatrzyłam kilka nowości. 

W Super-Pharm pojawiły się szminko-błyszczyki-lakiery do ust Rimmel Apocalips, o których pisałam tu już aż dwa razy KLIKU i KLIKU, a to znaczy, że bardzo ich wyczekiwałam ;)


Teraz już ze stuprocentową pewnością mogę was poinformować, że w naszym pięknym kraju dostępnych jest 7 kolorów:

100 Phenomenon
102 Nova
201 Solistice
300 Out Of This World
303 Apocaliptic
501 Stellar
600 Nude Eclipse

Cena tego cuda to 23 zł, ale postanowiłam być dzielna i poczekać na jakąś promocję. Dzisiaj okazało się, że dobrze zrobiłam, bo w nowej gazetce będą w promocji -20%.

Pojawiły się też nowe, wodoodporne kredki ScandalEyes Kohl Kajal w 7 odcieniach. Kosztują 18zł.



Całkiem niedaleko od szafy Rimmel, stała szafa Max Factor, a w niej maskara Clump Defy, o której też już pisałam KLIKU.


Tutaj cena jest już zdecydowanie mniej przyjemna: 53zł :/ Gdyby nie to, już byłaby moja, bo akurat skończył się mój złoty False Lash Effect. A tak, muszę czekać, aż potanieje. I chcąc, nie chcąc maziać się którąś z pozostałych kilku maskar z mojego zbiorku :P

W Rossmannie przygarnęłam tylko truskawkowo-waniliową maseczkę Rival de Loop, o taką:


Uwielbiam truskawki (tęsknię za wami, wracajcieee) i napisali na niej, że poprawia nastrój, a właśnie tego potrzebuję podczas sesji. Ogólnie zauważyłam, że jak nie wiem co kupić, to przeważnie kupuję maseczki. No i magiczny napis "edycja limitowana" sprawił, że musiałam ją kupić. Bo mi wykupią i nie będzie i co ja biedna nieszczęśliwa wtedy zrobię. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie ;)

Kusił mnie jeszcze nowy krem do ciała Isana Bodycreme Granatapfel & Feige, czyli granat i figa, ale jestem dopiero w połowie słoiczka kakaowej wersji i wypadałoby go chyba zużyć przed zakupem nowego ;) 


 
Źródło zdjęć:

 https://www.facebook.com/isana.rossmann/photos_stream
 http://www.rossmann.de/

28 grudnia 2012

Brokatowe lakiery Sally Hansen i Rimmel + 666 obserwatorów

Święta, święta i po świętach. Czas pomyśleć o Sylwestrze. A jak Sylwester, to muszą być błyskotki. Dlatego dzisiaj pokażę wam dwie kolekcje lakierów Sally Hansen i Rimmel, które dopiero co pojawiły się w naszych drogeriach. (Bo może istnieje na tym świecie jeszcze ktoś, kto tak jak ja, nie posiada ani jednego lakieru Golden Rose z kolekcji Jolly Jewels i potrzebuję brokatu :P)

Kolekcja Sally Hansen zwie się Gem Crush i na świecie była dostępna już jakiś czas temu. W sumie myślałam, że nigdy się u nas nie pojawi, ale jest. I fajnie. Szkoda tylko, że nie w całości. No ale widocznie nie można mieć wszystkiego. W Polsce pojawiły się 4 kolory z 8 istniejących, więc powiedzmy, że nie jest najgorzej ;P


  • Glitz Gal - czyli pierwszy z prawej. Grafit pełen holograficznych drobinek
  • Cha-Ching! - drugi z lewej, czerwono-srebrny brokat
  • Lady Luck - drugi od prawej, róż z holograficznymi błyskotkami
  • Bling-tastic - czwarty od lewej, turkusowo-srebrny brokat


Zauważyłyście, że szafy Sally Hansen zaczęły pojawiać się w niektórych Rossmannach? Bardzo mnie to cieszy. Dzięki temu udało mi się dorwać mój ulubiony wysuszacz do lakieru Insta-Dri w pamiętnej promocji -40% ;)

Wracając do błyskotek... Rimmel ma dla nas kolekcję Precious Stones, składającą się jedynie z dwóch lakierów.

  • Diamond dust
  • Ruby crush
Tak, dobrze widzicie, Diamond Dust to odpowiednik Glitz Gal, a Ruby Crush, wygląda w zasadzie identycznie jak Cha-Ching!


Lakiery Sally Hansen są obecnie w promocji -20% w drogerii Super-Pharm (do 2 stycznia), czyli jeśli dobrze liczę kosztują około 20zł, bo ich normalna cena to 26zł. Ale Rimmel tak, czy inaczej wyjdzie pewnie sporo taniej. Chociaż może ma mniejszą pojemność... Hmm...


Mam ogromną ochotę kupić Rimmelowy Diamond Dust i różowego Gem Crusha, a nie powinnam już kupować więcej lakerów. Przynajmniej nie w tym roku ;D Trzymajcie mnie z daleka od drogerii, proszę.

A na koniec spójrzcie jaki piękny widok ukazał się wczoraj moim niebieskim oczkom:


Dokładnie 666 obserwatorów :D Czuję się mistrzem ZŁAAA... ;D

Źródła zdjęć:
http://styledarlingonline.wordpress.com/2012/10/28/beauty-buys-hurricane-sandy-cant-stop-your-nails-from-sparkling/sally-hansen-gem-crush-nail-color/
http://uk.rimmellondon.com/products/nails/precious-stones
http://teenagesurvivalguide.com/?p=1153
http://www.superpharm.pl/promocje/index

2 października 2012

Nawilżający następca Isany z babassu

Jeszcze nie wszystkie wyszłyśmy z żałoby po wiadomości o wycofaniu odżywki Isana z babassu (sama za każdym razem jak jestem w Rossmannie zerkam na półkę, czy przypadkiem jakaś się nie zbłąkała i na mnie nie czeka ;)), a już wiadomo co pojawi się w sklepach na jej miejscu. 

Uwielbianą przez wiele osób, wygładzającą odżywkę Glättungs Spülung (i już trochę mniej lubiany szampon z tej samej linii), zastąpi nowa seria, o jakże pięknej niemieckiej nazwie Feuchtigkeits. Czyli po prostu nawilżająca. Będziemy więc miały Feuchtigkeitsshampoo i Feuchtigkeitsspülung (uwielbiam ten język :D), a wyglądać one będą tak:


Jak się mocno przyjrzeć, widać napisiki, że oba produkty zawierają ekstrakt z bawełny i pozbawione są silikonów oraz parabenów.  

Pozostaje czekać, aż nawilżająca seria się u nas pojawi i żyć nadzieją, że okaże się być dobra. Chociaż ja jakoś mam niezbyt dobre przeczucia...

Źródło zdjęć:

11 września 2012

Olejki Alterra powrócą z pompką

Pamiętacie wielką panikę, jaka całkiem niedawno zapanowała wśród miłośniczek kosmetyków Alterra? Najbardziej rozpaczałyśmy, że wycofują nam olejki i czym my biedne teraz będziemy olejować włosy, prawda? ;) Przychodzę z dobrą wiadomością, olejki wrócą! I to w ulepszonej wersji, bo z pompką.

Na niemieckim profilu Alterry na Facebooku, pojawiło się dzisiaj zdjęcie, prezentujące nowe opakowanie olejku z brzozą i pomarańczą (ale pewnie pozostałe olejki, prędzej czy później czeka taka sama zmiana).


Spełniło się więc wielkie marzenie wielu kobiet, Alterrowe olejki, tak jak ich bracia z Alverde, będą od teraz wyposażone w praktyczne pompki. I dobrze, bo dotychczasowa forma aplikacji była jednym z największych minusów tego produktu. 

Wszystkie możemy odetchnąć z ulgą, i nie robić niepotrzebnie wielgaśnych zapasów "wycofywanych" olejków ;)

Źródło zdjęć:

20 sierpnia 2012

Sia rozdaje: mgiełkę Beyonce Heat

Chodząc dzisiaj po Rossmannie pomyślałam, że dawno nic wam nie kupiłam. I że w sumie nigdy nie dałam wam nic pachnącego. A, że lubię ludziom robić prezenty, to wyszłam ze sklepu z mgiełką do ciała Beyonce Heat i ogłaszam rozdanie :D


Mgiełka wygląda tak:


Pachnie prawdopodobnie tak:

"Kompozycję otwiera kwiatowy bukiet z magnolii, kwiatów pomarańczy oraz niezwykle rzadkiej czerwonej orchidei waniliowej. Do bukietu dodanych jest kilka kropel delikatnej, soczystej brzoskwini. Serce zapachu to migdałowe ciasteczka tzw. makaroniki, słodki nektar z wiciokrzewu oraz piżmo, które nadaje zmysłowości. Baza Heat jest ciepła i bardzo seksowna dzięki akordom drzewa sekwoja, bobu tonka oraz bursztynu, które wprost uwodzą zmysły". <żródło>

I ładnie migocze, o tak: 


Fajnie? Fajnie. Co trzeba zrobić żeby ją ode mnie dostać? Wystarczy:
  • być moim publicznym obserwatorem, 
  • polubić Sia's Obsessions na Facebooku KLIKU (nie będę za to ścigać, bo wiem, że wbrew pozorom nie każdy ma Facebooka, ale będzie mi bardzo miło, jeżeli ci co mają mnie jednak polubią ;))
  • w komentarzu pod tym postem, odpowiedzieć na pytanie: Którą piosenkę Beyonce lubisz najbardziej i dlaczego? Ewentualnie, jeżeli nie lubisz żadnej, napisz którą piosenkę Beyonce najbardziej nienawidzisz ;) Piosenki z czasów Destiny's Child i różne występy gościnne też się liczą. Wybiorę odpowiedź, która najbardziej mi się spodoba i to ręce tej szczęśliwej osoby trafi mgiełka Beyonce Heat.

Wzór komentarza:

Obserwuję jako:
Lubię na Facebooku jako:
Mail: 
Odpowiedź na pytanie:

Regulamin konkursu:
- Organizatorem konkursu i sponsorem nagrody jestem ja, właścicielka bloga www.siiia.blogspot.com.

- Rozdanie trwa od dzisiaj tj. 20.08.2012 r. do 10.09.2012 r.
- Warunkiem koniecznym uczestnictwa w konkursie jest bycie publicznym obserwatorem bloga Sia's Obsessions, polubienie strony Sia's Obsessions na Facebooku oraz odpowiedź na pytanie konkursowe,
- Wyniki konkursu zostaną podane najpóźniej w ciągu 5 dni od jego zakończenia,
- Wysyłka nagrody nastąpi najpóźniej do tygodnia od ogłoszenia zwycięzcy,

Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych /Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm./