Wtedy nie miałam pewności czy aby na pewno pojawią się w Polsce. Na szczęście są. W Rossmannie, Naturze, czy Superpharmie dostaniemy je bez problemu. Kosztują około 16zł, ale ja swoje dwie dorwałam w promocji za 13zł. Plus jedną dostałam od Rimmel do recenzji ;)
Tak, tak, mam aż trzy kolorki ;) Różową 05, nudziakową 07 i czerwoną 10.
Co tu dużo gadać, uwielbiam je. Mają świetną pigmentację, kremową konsystencję, słodki zapach i kilkugodzinną trwałość. Za to nie mają wkurzających drobinek i tendencji do wysuszania ust. Niczego więcej od pomadek nie wymagam.
A tak się prezentują na moich ustach:
05 |
07 |
10 |
Najczęściej używam różową. Z czerwoną póki co oswajam się gdy nikt nie patrzy ;) Ale całkiem się sobie zaczynam podobać w mocno podkreślonych ustach, więc jak tylko zdejmą mi aparat z ząbków, czerwona będzie częściej używana ;)
I swatche na ręce:
światło dzienne |
i z lampą |
Jeśli nie macie jeszcze żadnej pomadki z Kate Moss Collection, to szybciutko ruszać do sklepu ;) Wybór kolorów jest całkiem ładny, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie, a pomadki naprawdę są bardzo dobre.
Mam 07 i jestem nią zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne - moje faworyty to 5 i 7 :)
OdpowiedzUsuńmi też właśnie te dwie bardzo się podobają :)
UsuńJa mam 5 i 14. Z czego 5 kocham całym sercem! :) Jak trafię jakąś promocję, to chętnie zgarnę jeszcze 10 :D
OdpowiedzUsuńMam siódemkę :) muszę ją odkopać, bo zaniedbałam ją ostatnio.
OdpowiedzUsuńPierwsza piękna :) dwie pozostałe też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńŁoooo jakie poętne usta ;> 05 i 10 mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA można je nadal kupić ?? :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają na ustach
można ;) ale nie stoją już na osobnym standzie, tylko razem z innymi pomadkami rimmel ;)
Usuń07 podoba mi się najbardziej, chociaż pozostałe też niczego sobie. Niestety u mnie w mieście ich nie ma.
OdpowiedzUsuńMam 05 i nikomu jej nie oddam :-)
OdpowiedzUsuńładne kolory, ale moją uwgę najbardziej przykuły Twoje piękne usta. jak Ty to robisz, że masz tak wypielęgnowaną skórę? Ja ciągle walczę z przesuszoną skórą :(
OdpowiedzUsuńa dziękuję ;) też zawsze miałam suche skórki :( i do tego jeszcze głupi odruch ich odrywania. teraz co wieczór robię peeling ust szczoteczką do zębów, później nakładam grubą warstwę carmexu i jest dobrze :D
Usuńnie mam nic z tej serii, ale 07 najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, muszę sobie kupić taką chociaż jedną, bo mam Airy Fairy i ją uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńMam na nie ochotę odkąd się pojawiły, ale mam też obawy. Bo myślę o tej czerwieni, natomiast nijak się sobie z czerwonymi ustami nie podobam. Za to efekt jaki dają te szminki podoba mi sie bardzo!
OdpowiedzUsuńaaa ta 2 jest pięknaaa:):)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;*
07 skradła mi serce
OdpowiedzUsuńMam nr 10 :) Pigmentacja godna pochwały :)
OdpowiedzUsuńNumer 5 idealny;) chodziasz ten jasny tez dość ciekawy
OdpowiedzUsuńsiódemeczka śliczna
OdpowiedzUsuńMam jedną z tej serii i chcę też inne :) Są świetne!
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nich wiele dobrego, ale jeszcze żadnej nie kupiłam.
OdpowiedzUsuń